Nad Olsztynem znowu pojawiły się kłęby czarnego dymu. Okazało się, że płonie składowisko opon w Klebarku.
Na miejscu pracowali strażacy, co potwierdził oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie, bryg. Tomasz Sobkowicz.
Nie są znane jeszcze przyczyny pojawienia się ognia.
To kolejny pożar w ciągu kilku ostatnich dni. Do opisywanego powyżej doszło w środę.
Pożar w stolarni
W poniedziałek 2 maja koło godziny 20:00 wybuchł pożar w stolarni zlokalizowanej przy ulicy Lubelskiej w Olsztynie, niedaleko dworca kolejowego. To dzielnica przemysłowa, mieszczą się tutaj warsztaty, magazyny, hurtownie.
– Nie ma osób poszkodowanych. Wciąż gasimy pożar. Strażacy muszą przeszukać miejsce. W akcji bierze udział 50 strażaków państwowej straży i OSP z powiatu olsztyńskiego – mówił feralnej nocy Tomasz Sobkowicz.
Spłonął budynek o wymiarach 20 na 50 metrów, w którym było składowane drewno, płyty wiórowe i drewnopochodne, ale strażacy uratowali połączony z nim duży magazyn.
Akcja zakończyła się około godziny 5:20 nad ranem, brało w niej udział w sumie prawie 80 strażaków z 25 jednostek z Olsztyna i powiatu. Straty wyceniono na około półtora miliona złotych. Nie jest znana przyczyna pożaru.
W tym samym miejscu wybuchł pożar w grudniu 2014 roku – wtedy również ogień pojawił się wieczorem, koło godziny 20:15 i walczyły z nim 22 zastępy straży pożarnej. Całkowicie spłonął budynek stolarni wraz z maszyną do produkcji mebli, wyposażeniem, narzędziami oraz gotowymi produktami, ponadto częściowo zawalił się dach. Ówczesne straty również wyceniono na około półtora miliona złotych.
Pożar w Giedajtach pod Olsztynem
Również w Giedajtach pod Olsztynem ostatnia noc (ze środy 4 maja na czwartek 5 maja) nie minęła spokojnie. Ogień pojawił się w budynku usługowo-mieszkalnym, 30 osób zostało ewakuowanych jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej. Nikomu nic się nie stało.
Na razie ustalono, że pożar wybuchł na poddaszu i szybko opanował cały dach. Na górze znajdowały się mieszkania, na dole lokale usługowe i garaże.
W akcji gaśniczej brało udział prawie 50 strażaków.
Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane.
Nowy ład i inflacja dobija przedsiębiorców, cóż hajsu z ubez się przydadzą