Zgodnie z doniesieniami gazety „Rzeczpospolita”, sieć 5G przeznaczona dla służb i wojska może zostać sparaliżowana z obwodu kaliningradzkiego przez Rosję. Obejmie ona instytucje takie jak Kancelaria Prezydenta, Premiera, Sejmu i Senatu, Biuro Bezpieczeństwa Narodowego oraz resorty spraw zagranicznych, spraw wewnętrznych i obrony.
Sieć ta jest kluczowa dla wojska i służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Jednak, jak informuje gazeta, „działanie sieci będzie mogło być skutecznie utrudniane przez Rosję. Kraj ten będzie mógł negatywnie wpływać też na technologię 5G wykorzystywaną w celach cywilnych. Federacja Rosyjska ma bowiem realne możliwości zakłócania tzw. pasma 700 MHz z obwodu kaliningradzkiego”.
Potwierdza to Urząd Komunikacji Elektronicznej oraz Exatel, spółka, która będzie prawdopodobnie operatorem strategicznej sieci bezpieczeństwa. „Zakłócenie pasma 700 MHz w szerokiej skali to ryzyko bardziej potencjalne niż faktyczne” – mówi biuro prasowe Exatela, dodając, że „oczywiście w obecnej sytuacji wojny rozpoczętej przez Rosję trzeba się liczyć z celowym zakłócaniem.”
Urząd Komunikacji Elektronicznej przeprowadził pomiary emisji sygnałów radiowych, które wykazały, że w paśmie 700 MHz obecnie nie funkcjonują stacje telewizyjne, które mogłyby zakłócić sieć 5G w Polsce. Jednakże, z braku wiążących deklaracji ze strony Rosji dotyczących trwałego zaprzestania wykorzystywania pasma 700 MHz przez telewizję, nie ma pewności, czy w przyszłości nie zostaną włączone emisje.
źródło: PAP

