Grupa badawcza „Active Group” przedstawiła dane z sondażu, który przeprowadziła telefonicznie wśród Rosjan. Wyniki są przerażające.
86,6 procent rozmówców akceptuje i popiera możliwą napaść na kraje Unii Europejskiej.
75,5 procent Rosjan uważa, że logiczną kontynuacją wojny w Ukrainie, nazywanej w Federacji Rosyjskiej „specjalną operacją wojskową”, powinien być atak na kolejny kraj i wskazuje Polskę. Inne państwa to: Łotwa (41 procent badanych), Węgry (39,6 procent), Estonia, Litwa, Bułgaria, Czechy i Słowacja. Badani mogli wskazać więcej niż jedno państwo.
Ponadto 75 procent respondentów akceptuje możliwość użycia przez rosyjskie władze broni nuklearnej. Sprzeciwia się temu jedynie 25,5 procent ankietowanych. 40,4 procent uznaje potencjalny atak nuklearny za „zupełnie dopuszczalny”, a 34,3 procent zapewnia, że poprze decyzję władz o jego przeprowadzeniu.
Przeciwnych inwazji na inne kraje jest zaledwie 13,4 procent Rosjan. 46 procent uważa, że rosyjski rząd powinien zaatakować Unię Europejską, 40,6 procent spodziewa się dalszego rozszerzania działań wojennych.
Andrij Eremenko, założyciel „Active Group”, mówi o ogólnych wrażeniach z przeprowadzonego badania: Rosjanie okazali się agresywni nie tylko w stosunku do Ukrainy, ale całej Unii Europejskiej. Ci, którzy po usłyszeniu tematu ankiety, nie zgodzili się wziąć w niej udziału, wyrażali gotowość do wsparcia i akceptacji dalszej agresji rosyjskiej w innych krajach.
Jaki kraj tacy ludzie. Oddzielić betonowym wysokim murem bez możliwości wjazdu i wyjazdu, czasami urządzać wycieczki żeby pokazać ludziom życie ludów pierwotnych w epoce kamienia…
Za dużo wódy.Tak to jest jak całe społeczeństwo od małego chodzi w jej oparach a i większość zrobiona po pijaku.