Do punktu informacyjnego na dworcu PKP w Olsztynie nie zgłaszają się w dużych grupach uchodźcy z Ukrainy. Jak informują służby wojewody warmińsko-mazurskiego, większość osób pyta o kwestie systemowe związane z pobytem w Polsce, takie jak nauka, praca i sprawy socjalne. Dotychczas do punktu działa przedstawiciel każdej osoby, który nie potrzebuje kierowania do jakiegoś ośrodka. Te kwestie nie zostały jeszcze ostatecznie uregulowane, dlatego władze przekazują ulotki z podstawowymi wskazówkami dotyczącymi pobytu w Polsce i możliwościami uzyskania pomocy. Uchodźcy zarejestrowani w punktach recepcyjnych w województwach przygranicznych zazwyczaj znajdują schronienie w ośrodkach wypoczynkowych lub w prywatnych domach.
źródło: PAP
Brawo.Trzeba być człowiekiem.
Widzę, ze sępica przyleciała. Widzi krzywdę ludzi i już jest, żeby się lansować na obrońcę uciśnionych