Do pełnego grozy zdarzenia doszło dziś w jednym z bloków. 21-letnia matka wypadła z czwartego piętra, a w mieszkaniu został jej 1,5 roczny syn którym się opiekowała.
Kobieta wypadła mieszkania przy ul. Słowackiego w Ełku. Do zdarzenia doszło około godziny 12.
Policjanci otrzymali zgłoszenie i niezwłocznie udali się na miejsce. Jak się okazało 21-latka wypadła z okna w kuchni. Jak ustaliło Radio 5, kobieta najprawdopodobniej sięgała po torbę, która znajdowała się na parapecie. W tym momencie straciła równowagę i wypadła z okna.
„Okazało się, że w mieszkaniu pozostał sam jej 1,5 roczny synek. Policjanci zaopiekowali się dzieckiem, powiadomili także o zdarzeniu tatę dziecka i przekazali je następnie ojcu. Teraz wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia” – poinformowała Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowa ełckiej policji.
Kobieta na szczęście przeżyła.
ta…”wypadła”, tak to zawsze się to nazywa. Wyskoczyła i tyle