Mieszkaniec gminy Wielbark w wieku 25 lat wpadł na policję dwa razy w ciągu dwóch dni. Po raz pierwszy pijany i bez prawa jazdy uderzył w latarnię na ulicy Wileńskiej w Szczytnie. Policja zauważyła jego nietrzeźwość i udzieliła mu pomocy, a następnie wykryła brak prawa jazdy. Na drugi dzień ten sam mężczyzna został przyłapany na włamaniu do kościoła baptystów przy ulicy Sienkiewicza w Szczytnie. Duchowny zaniepokoił hałas dochodzący z kościelnej piwnicy i wyciągnął informacje od intruza. Okazało się, że ten zniszczył trzy szyby i próbował ukraść karton z dekoracjami ślubnymi oraz sprzęt do sprzątania posesji. Przedmioty, które chciał ukraść, były warte blisko 5 tys. zł. Nieznajomego zatrzymał znajomy pastora, a następnie przekazał policji. Mężczyzna był pijany – miał ponad 1 promil alkoholu w organizmie podczas interwencji. 25-latek usłyszał zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania kolizji i usiłowania kradzieży z włamaniem do kościoła.
Źródło: PAP
Szczycieniaki to wieśniaki.