Po prawie dwóch latach przerwy na Węgrzech odbył się Puchar Europy kadetów w szabli. W zawodach udział wzięli niezawodni szabliści z Olsztyna.
Po prawie dwuletniej przerwie odbył się Puchar Europy kadetów w szabli (2-3 października). Na Węgry do Gödöllő przyjechali szabliści z 22 krajów – w sumie na planszach walczyło 332 zawodników, w tym czwórka szermierzy z UKS Hajduczek Olsztyn: Aniela Kozłowska, Oskar Kusak, Krzysztof Dowgierd i Paweł Zastawny. Dla naszych szablistów był to bardzo udany start, Aniela i Oskar doszli do walki o ćwierćfinał. – To najlepszy dowód na to, że poziom szkolenia w naszym klubie stoi na bardzo wysokim poziomie. Ta dwójka to obecnie najlepsi zawodnicy w Polsce w swojej kategorii wiekowej. Udowodnili, że w tym sezonie będą się również liczyć na arenie międzynarodowej – podkreśla prezes UKS Hajduczek Olsztyn Adam Sobczyk.
Kadetki swoją rywalizację rozpoczęły od turnieju drużynowego (25 zespołów). Drużyna, której kapitanem była Aniela Kozłowska, w pierwszym meczu pokonały swoje koleżanki 45:25, by w walce o najlepszą ósemkę spotkać się z reprezentacją Węgier, wygrywając pojedynek 45:42. W ćwierćfinale musiały uznać wyższość Rumunek, przegrywając mecz 41:45. – Niewiele zabrakło do zwycięstwa. Przeciwniczki były do pokonania. Początkowo przegrywałyśmy wysoko, później nadrabiając straty i przejmując prowadzenie. Końcówka jednak należała do Rumunek – opowiada Aniela Kozłowska. Ostatecznie drużyna Polski zajęła 8. miejsce.
W turnieju indywidualnym kadetek startowało 139 najlepszych w Europie zawodniczek. – Po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią w końcu mogłam zmierzyć się z rywalkami z innych krajów. Od początku turnieju czułam się dobrze. Wygrałam wszystkie walki w grupie i awansowałam od razu do drugiej fazy części pucharowej turnieju – opowiada Aniela. W pierwszym pojedynku pokonała Sofiję Golovkinę (Ukraina) 15:6, w kolejnej Anastasię Fuseę (Rumunia) 15:10. Walce o ćwierćfinał Aniela przegrała z reprezentantką gospodarzy Dorottyą Szaniszlo 11:15, zajmując ostatecznie 12. miejsce, co jest jej najlepszym jak do tej pory wynikiem w rywalizacji międzynarodowej. – Szkoda, bo przegrałam dlatego, że w pierwszej połowie starcia nie zachowałam odpowiedniej koncentracji, przegrywając 1:8. Później przy tak niewielkiej różnicy klas trudno jest nadrobić taką stratę. Takie porażki uczą, jak ważne jest odpowiednie wejście w pojedynek, odpowiednie pobudzenie i koncentracja – uważa Aniela, którą wspiera olsztyńska firma Sprint SA.
W turnieju indywidualnym kadetów wystartowało 183 zawodników, w tym olsztynianie Oskar Kusak, Krzysztof Dowgierd i Paweł Zastawny. Wszyscy awansowali do fazy pucharowej. Paweł przegrał swoją pierwszą walkę pucharową z Nikolayem Georgievem (Bułgaria) 9:15. Krzysztof pokonał Biernego Lucasa (Gruzja) 15:14, by przegrać kolejne starcie z Hubą Biro (Węgry) 11:15. Oskar pokonał kolejno: Nikolaya Georgieva (Bułgaria) 15:7 i Matyasa Cacka (Czechy) 15:9, by w walce o ćwierćfinał przegrać z Cosimo Bertinim (Włochy) 6:15, kończąc rywalizację do 11. miejscu. – Do był dobry start. Każdy taki turniej jest bardzo wymagający, bo przecież reprezentujesz Polskę, a to zobowiązuje. Jestem zadowolony z wyniku, w końcu to mój najlepszy start w Pucharze Europy – komentuje Oskar Kusak.
W turnieju drużynowym najlepiej wypadł team z Krzysztofem Dowgierdem w składzie. W pierwszym meczu zespół pokonał zawodników z Niemiec 45:39, a w walce o najlepszą ósemkę turnieju czwartą drużynę Węgier 45:27. Walkę o ćwierćfinał team przegrał z Turcją 45:29, zajmując ostatecznie 8. miejsce.
Odpowiednie szkolenie w UKS Hajduczek Olsztyn gwarantuje wsparcie, jakie szabliści otrzymali od Fundacji Orlen, Fundacji Lotto im. H. Konopackiej i Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu. Fundacja Orlen wspiera głównie zawodników zaawansowanych, dzięki czemu mogą oni realizować swoją pasję, jaką jest szermierka. Dzięki wynikom są również przykładem dla młodszych, że warto trenować, by być w kadrze Polski i osiągać wyniki międzynarodowe. Fundacja Lotto wspiera głównie zawodników początkujących, by mieli odpowiednie warunki do rozpoczęcia swojej przygody z szermierką. – To dla nas wyjątkowy rok. Robimy pokazy szermierki w szkołach, zachęcamy dzieci do podejmowania aktywności fizycznej. Dzięki wsparciu możemy cztery razy w tygodniu prowadzić zajęcia dla początkujących, a już dziś jest to grupa ponad 30 osób. Uzupełniamy sprzęt, by rodzice nie musieli na początku martwić się, skąd wziąć choćby szablę dla swojego dziecka. Dziękujemy za wsparcie fundacjom, dzięki którym dzieci mają szanse na wyjście z domów, na ruch i aktywność, a zawodnicy zaawansowani otoczeni są profesjonalną kadrą trenerską, opieką psychologa sportowego i fizjoterapeuty – podkreśla Adam Sobczyk.
Warto dodać, iż obecnie Aniela Kozłowska i Oskar Kusak – uczniowie XIII Liceum Ogólnokształcące Katolickie im. Świętej Rodziny w Olsztynie – to najlepsi juniorzy młodsi w Polsce.
Źródło: Fundacja Liderzy Sportu