2 C
Olsztyn
niedziela, 24 listopada, 2024
reklama

Zamierzali wywieźć prezesa na taczce. Uciekając o mało nie rozjechał dziennikarza TVP

WiadomościZamierzali wywieźć prezesa na taczce. Uciekając o mało nie rozjechał dziennikarza TVP

Spacer protestacyjny pod siedzibą SM “Jaroty” nie odbył się bez ekscesów. Prezes Spółdzielni uciekał przed spółdzielcami i o mało nie potrącił dziennikarza.

W poniedziałek (13.09) o godz. 17:00 pod gmachem SM “Jaroty” pojawiło się około 100 spółdzielców z Pieczewa, Jarot i Nagórek na marszu protestacyjnym. Dążą oni do odwołania prezesa Romana Przedwojskiego, wiceprezesów oraz Rady Nadzorczej, chcą zmian. Odbył się już jeden protest pod spółdzielnią, kiedy to pojawiła się informacja o podwyżkach cen wody. Odpowiedzią na manifestację mieszkańców była konferencja prasowa, zorganizowana przez władze SM “Jaroty”.

*przemówienia zebranych

Na poniedziałkowym marszu, razem z mieszkańcami pojawili się senator Lidia Staroń, Łukasz Michnik z Lewicy i posłanka Monika Falej z Lewicy.

Koordynator Społecznego Rzecznika Obywatelskiego w naszym województwie, Łukasz Michnik, mówił o wyjściach z sytuacji, w której się znaleźli spółdzielcy:

– Pierwszy to zmiana przepisów o prawie spółdzielczym, co postuluje senator Lidia Staroń, i zorganizowanie wyborów powszechnych, które prezes Przedwojski na pewno przegra, gwarantuję wam to. Drugi to czerwcowe wybory do Rady Nadzorczej. Musimy tam wprowadzić swoich ludzi, żeby władza w spółdzielni trafiła ponownie w ręce mieszkańców – mówi Łukasz Michnik.

Głos zabrała pani Marzena Olchowy, organizatorka poprzedniego protestu, na którą zarząd SM “Jaroty” złożył zawiadomienie do prokuratury:

– Chciałabym powiedzieć, że spotykamy się i organizujemy się z tego względu, że nie podobają nam się działania spółdzielni. To my tworzymy spółdzielnie mieszkaniową i to jest nasze dobro wspólne, pieniądze z naszych kieszeni. To nie jest własność spółdzielni i jego zarządu, by o wszystkim decydował – mówi Olchowy.

Senator Staroń mówiła o własności spółdzielni i nowym wiceprezesie:

– Bardzo dziękuję za zaproszenie. Oczywiście będę pomagała. Powiem tak, jesteście właścicielami, nie tamci ludzie. To są pracownicy. Kto płaci dla tych pracowników? No przecież wy. Jest ten nowy wiceprezes, trzeci, wiemy, że pensja nowego wice wynosi ok. 18 tys. złotych. I to bez premii. Z jakich pieniędzy? No z waszych. My wiemy, że jesteście właścicielami i współwłaścicielami jeżeli chodzi o majątek spółdzielni, ten majątek to jest Państwa, a nie prezesa. Najwyższy czas, żeby właśnie tak było.

W pewnym momencie dziennikarze spostrzegli prezesa spółdzielni, Romana Przedwojskiego, który siedział w swoim aucie naprzeciwko budynku spółdzielni. Ruszyli do niego z kamerami, a wtedy ten gwałtownie odjechał, o mało nie rozjeżdżając dziennikarza programu “Alarm!” z TVP:

– Dostrzegliśmy, że nieopodal spacerowiczów całej sytuacji przysłuchuje się nie kto inny, jak pan prezes Roman Przedwojski. Miał rozłożone do pozycji leżącej siedzenie w aucie i uchyloną szybę, by słyszeć protestujących. Kiedy zorientował się, że nie tylko on widzi nas, ale my go również, zaczął uciekać. Pobiegłem do jego auta, bo chciałem spytać, dlaczego nie dołączy do protestujących, skoro jest tuż obok. Nie udało mi się uzyskać komentarza, a jedynie odrobinę strachu – mówi dziennikarz.

* ucieczka prezesa SM “Jaroty”

Zebrani rzucili się w pogoń za autem prezesa, jednak nie udało im się go zatrzymać. Po zakończonych wystąpieniach, mieszkańcy ruszyli w miasto z megafonem, przez który przemawiał Łukasz Michnik, zachęcając okolicznych mieszkańców do dołączenia do protestu.

*marsz protestacyjny po osiedlu Nagórki

Spółdzielcy spotkali się także z bierną kontrmanifestacją, gdyż na budynku SM “Jaroty” wywieszono dwa transparenty, które zapraszały na rozmowy z władzami spółdzielni, zamiast na protesty.

* film z pierwszego protestu pod SM Jaroty

*nagranie z konferencji prasowej SM Jaroty

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

20 KOMENTARZY

20 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Pio
14 września 2021 14:38

No, jak pani Staroń “pomaga”, to sukcesu nie wróżę. Nooo, tak uważam, no! No, ale może się mylę;)

Kasztan
14 września 2021 14:09

Co za banda wieprzy chce się teraz podzielić stołkami. Na czele z lalusiem i pseudo politykiem z Senatu która nawet po polsku nie umie mówić. Dramat. Wybory blizej niż myślimy oby nie z takimi ludzmi. Dziennikarz tez szuka sensacji. Rozjechał kogos ten prezes? Gdzie jest policja?

Polecane