W piątek dach Hali Uranii przeszedł do historii. Nikt nie raczył poinformować o tym okolicznych mieszkańców, ale huk był tak duży, że zrobiło się wielkie poruszenie.
*nagranie z drona
Ludzie zaskoczeni taką sytuacją licznie wyszli przed bloki, aby zorientować się w sytuacji. Szczególnie, że na miejsce przyjechała straż pożarna i karetka pogotowia. Wersje wydarzeń są różne, ale każdy jest zgodny, że to był efektowny upadek konstrukcji.
Na miejscu pojawił się również pan Marcin Czajkowski, operator drona. Udostępnił naszej redakcji zdjęcia oraz nagrania, które robią wielkie wrażenie.
Sami zobaczcie.
Takie efektowne wyburzenie i nie ma żadnego nagrania z momentu wyburzenia. Przez takie rzeczy się wcześniej ogłasza, jeśli są planowane 🙂
żaden burak z budowy nie nagrał w trakcie wyburzania?