Mężczyzna w trakcie przekopywania terenu na swojej posesji, natrafił na rurę z gazem. Na miejscu pracuje straż, policja, pogotowie gazowe. Gaz się wciąż ulatnia.
W piątek (20.08) w Kieźlinach, około godz. 16, doszło do niebezpiecznego zdarzenia, po tym jak jeden z mieszkańców przy pomocy koparki miał uszkodzić rurę z gazem. Sąsiad mężczyzny zrelacjonował co się wydarzyło:
– Sąsiad próbował sobie postawić garaż i wykopy robił. Przyjechała koparka, zniszczyła rurę z gazem, no i zaczęło się palić. Próbowali sami ugasić, ale nie pomogło to wezwali straż – mówi mieszkaniec Kieźlin.
Na miejscu pracuje sześć zastępów straż pożarnej. Droga jest całkowicie zablokowana.
Przeklamany artykuł…wybuchu nie bylo…akcja zakonczona pomyslnie
To pomówienie że był wybuch i pożar . Rurę uszkodził nie właściciel a firma wymieniając ziemię . To wstyd pisać nieprawdę i szukać sensacji