Ernest Banach to 14-latek, który poświęcił swoje życie rzucając się na ratunek innym ludziom. Chłopiec utonął, kiedy próbował pomóc żeglarzom, których żaglówka zahaczyła masztem o linię wysokiego napięcia.
Do zdarzenia doszło we wtorek (10.08.2021) ok. godziny 17:00 na rzece Pisa w Piszu. Żeglarze nie złożyli masztu, który zahaczył o linię wysokiego napięcia. W wyniku wyładowania elektrycznego, dwie z sześciu osób znajdujących się na pokładzie wpadły do wody. Pisaliśmy o tym tutaj: 14-latek utonął. Rzucił się na pomoc żeglarzom. Nowe informacje.
Żeglarze w ciężkim stanie
W pobliżu przejeżdżała grupa nastolatków, wśród których znajdował się 14-letni Ernest. Chłopiec bez zastanowienia zdjął ubranie i wskoczył do wody, by pomóc żeglarzom. Z relacji świadków wynika, że dopłynął do łodzi i próbował na nią wejść. Niestety po chwili zniknął pod wodą, a jego ciało znaleziono na dnie rzeki. Istnieją przypuszczenia, że 14-latek również został porażony prądem.
Dziś (11.08.2021) po południu miała odbyć się sekcja zwłok chłopca, która ostatecznie miała potwierdzić przyczynę jego śmierci: Śledczy wyjaśniają okoliczności wypadku na Pisie, stan sternika – bardzo ciężki.
Żeglarze, którzy wpadli do wody, znajdują się w szpitalu w bardzo ciężkim stanie. Pozostałe osoby nie odniosły poważnych obrażeń.
Kim był 14-letni bohater?
Ernest Banach był kapitanem drużyny Młodzików Mazur Pisz, a także lektorem w parafii w Jeżach. Miał bardzo dobre wyniki w szkole i zawsze chodził uśmiechnięty. Oddał swoje życie, by pomóc innym.
Klub piłkarski pożegnał go na profilu na Facebooku, gdzie pojawiło się wiele wzruszających i ciepłych słów oraz zdjęcia.
– W dniu wczorajszym nasze serca pękły.
Zawodnik naszego klubu Ernest Banach zagrał swój ostatni mecz, bohatersko ruszając na ratunek poszkodowanym w wypadku żaglówki tracąc przy tym życie.
Łączymy się w bólu, smutku i cierpieniu z najbliższymi Ernesta.
————————
Słuchaj Ernest,
chociaż dzisiaj wszyscy płaczemy, chociaż ta tragedia dotknęła nas wszystkich i nie potrafimy się z tym pogodzić, a żal i smutek jest niewyobrażalny to wiedz, że dla nas zawsze będziesz bohaterem i będziesz miał szczególne miejsce w naszych sercach.
Jesteśmy niesamowicie dumni, że reprezentowałeś nasze barwy i że mieliśmy w swoich szeregach tak dobrego, odważnego i empatycznego młodego człowieka, który bez zastanowienia ruszył na pomoc innym.
Jesteś wzorem.
Takich chcielibyśmy mieć zawodników i ludzi wokół siebie.
Na boisku byłeś kapitanem i zawsze dawałeś z siebie wszystko. Jeszcze wczoraj byłeś na treningu, pewnie strzeliłeś kilka bramek i pożartowałeś z kolegami i trenerem, później poszedłeś z kolegami z drużyny na plażę, a w sobotę mieliśmy zobaczyć się na meczu seniorów.
Miałeś całe życie przed sobą, niesamowity talent i charakter do gry.
Ale pokazałeś nam, że nie tylko drużyny się nie zostawia, ale także potrzebujących.
Zginąłeś niosąc pomoc. Za to masz u nas dozgonny szacunek! Trzymaj się tam na górze, a my tutaj zrobimy wszystko, żeby pamięć o Tobie nigdy się nie skończyła!
Na ile będziemy mogli i potrafili będziemy służyć pomocą Twoim bliskim, bo wychowali Cię na fantastycznego człowieka.
Najpierw człowiek, później piłkarz!
Żegnaj kapitanie!
Zarząd, trenerzy i zawodnicy KS Mazur Pisz – tak brzmi treść postu.
Miasto pogrążone w żałobie
Śmierć 14-latka wstrząsnęła nie tylko jego najbliższymi, ale i całym miastem. Burmistrz Pisza Andrzej Szymborski ogłosił dziś żałobę w mieście. Potrwa ona w okresie od 11 sierpnia (środa) od godz.12.00 do 13 sierpnia (piątek) do godz.12.00.
Stworzono również zbiórkę pieniędzy dla rodziny zmarłego chłopca. – Bohater zasługuje na pomnik i tablicę upamiętniającą za ten czyn, która w przyszłości może uratuje życie innym – czytamy w jej opisie. Pieniądze można wpłacić tutaj: Wsparcie dla rodziny mazurskiego bohatera.
czy nie można podnieść linii wysokiego napięcia w takich miejscach ???????????????? Wielka szkoda Chłopca ;(((((((((((((