Zdemontowali parapety o wartości tysiąca złotych. Grozi im za to nawet pięć lat w więzieniu.
We wtorek (23.12) około godziny 15.30 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie został poinformowany, że w jednym z olsztyńskich muzeów doszło do kradzieży. Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia, skierowani na miejsce zdarzenia policjanci ustalili, że sprawcy wyrwali kilka parapetów z okien muzeum. Zostali zauważeni przez pracownicę placówki na monitoringu, a kiedy personel placówki zareagował oddalili się w nieznanym kierunku. Zgłaszająca opisała funkcjonariuszom wygląd sprawców. Policjanci sprawdzili przyległy do miejsca zdarzenia teren. Już po kilku minutach zauważyli 18-latka i 20-latkę, odpowiadających opisowi podanego przez zgłaszającą. Po zatrzymaniu Bartłomiej .W i Paulina W. oświadczyli interweniującym policjantom, że wyrwali siedem miedzianych parapetów. Kiedy zostali zauważeni przez pracownicę muzeum porzucili je i zaczęli uciekać.
Sprawcy zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Pokrzywdzony wartość swoich strat wycenił na ponad tysiąc zł.
18-latkowi i 20-latce podczas przesłuchania zostały przedstawione zarzuty. Podejrzani przyznali się do zarzucanych czynów. Teraz oboje odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.
KM