Mieszkaniec Ostródy zaprosił dwie nieznajome na wspólny wyjazd do Sopotu. Kobiety się zgodziły, ale obiecany tysiąc złotych za towarzystwo, im nie wystarczył. Dlatego z bagażnika mężczyzny ukradły 70 tys. zł.
Mężczyzna zaprosił przypadkowo poznaną kobietą i jej koleżankę na przejażdżkę nad morze. Nowi znajomi ustalili, że za towarzystwo mężczyzna zapłaci Barbarze K. oraz Natalii J. 1 tys. zł. W trakcje wakacji 21-latki zauważyły, że mężczyzna ma w bagażniku sporą sumę pieniędzy. Po powrocie z nad morza urlopowicze udali się do mieszkania kobiet. Kiedy mężczyzna spędzał czas z jedną z nich, druga zabrała kluczyki i opróżniła bagażnik, w którym było 70 tysięcy złotych. Po całym zdarzeniu obydwie kobiety pospiesznie się pożegnały. Mieszkaniec Ostródy szybko zorientował się, że stracił oszczędności. Policja zatrzymała Barbarę K. oraz Natalię J. Kobiety przyznały się do kradzieży, tłumaczyły, że widząc tak dużą sumę pieniędzy nie potrafiły się powstrzymać. Grozi im kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
zym
