Kompletnie pijany olsztynianin zranił swoją partnerkę strzałem z karabinku. Mimo swojego stanu i braku uprawnień próbował zawieźć ją do szpitala. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
W niedzielny wieczór (19.10) ok. godz. 20 w jednym z lokali w Olsztynie doszło do kłótni pomiędzy Adrianem S. i jego 20-letnią partnerką. Niestety, w tym samym czasie mężczyzna bawił się karabinkiem pneumatycznym, celując do puszek. Kiedy odkładał karabinek, ten wystrzelił, raniąc kobietę w okolice klatki piersiowej.
25 latek był pod wpływem alkoholu i miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, mimo tego postanowił nie czekać na przybycie karetki pogotowia i sam zawiózł ranną do szpitala. Funkcjonariusze, których o zajściu powiadomiły służby ratownicze, zatrzymali mieszkańca gm. Jonkowo. Mężczyzna został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie. Okazało się, że miał ponad 1,5 promila. Został przetransportowany do policyjnego aresztu, gdzie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Za spowodowanie naruszenia czynności narządu ciała 25-latkowi grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, a za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości od trzech miesięcy do pięciu lat.
JC
To bardzo ładnie z jego strony że pojechał z nią do szpitala 🙂 być moze uratował jej życie prawdziwy bohater 🙂