Do poważnego i niebezpiecznego zdarzenia doszło wczoraj (21.10) na trasie Bartoszyce-Olsztyn. — Wracaliśmy z wycieczki szkolnej, kiedy autobus nagle zatrzymał się — relacjonuje zdarzenie jedna z uczestniczek. — Spod pojazdu zaczął wydobywać się dym, kazano nam się bardzo szybko ewakuować. Jeszcze wszyscy nie wysiedli, a autobus stanął w płomieniach — mówi.
— Na przyjazd straży pożarnej czekaliśmy około 20 minut. Zanim strażacy poradzili sobie z pożarem minęło sporo czasu. Droga była przejezdna ruchem wahadłowym dopiero po godzinie. Nas zabrał inny autobus — kończy.
Nikomu nic się nie stało. Prawdopodobną przyczyną pożaru była awaria hamulców.
red
źródło: bartoszyce.net