Proboszcz parafii św. Alberta w Bartoszycach Władysław Hnatczuk wziął się za politykę i wywiesił przed kościołem baner reklamowy Łukasza Siekierko, kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Janusz Palikot i Twój Ruch mogliby dziś poszaleć w Bartoszycach i znów wszcząć dyskusję na temat rozdziału państwa od kościoła i grzmieć niczym – nomen omen – z ambony, że państwo jest świeckie, o czym mówi Konstytucja RP. Ksiądz Władysław Hnatczuk dałby im dziś powód.
67 -letni ksiądz Hnatczuk to celebryta w Bartoszycac. Pojawiał się na łamach lokalnych mediów i ogólnopolskich. Zawsze w negatywnym świetle. Zasłynął przede wszystkim listem, którzy otrzymywali wierni podczas kolędy. W liście ksiądz wyszczególnił wszystkie obowiązki, jakie należy spełnić, aby należeć do kościelnej wspólnoty. Trzy niezbędne kryteria wyliczone w piśmie to: przyjmowanie księdza po kolędzie, składanie dobrowolnych ofiar na budowę kościoła co miesiąc oraz sprzątanie osobiście kościoła i ofiara na kwiaty raz w roku. Ksiądz poszedł dalej w swoich żądaniach i zaszantażował wiernych stawiając warunek, że jeśli ktoś się nie podporządkuje to „nie zostanie wydane żadne ZAŚWIADCZENIE dla nikogo z tej rodziny”.
Poniżej dokument, który wręczał parafianom ksiądz:
Krótka rozmowa z proboszczem
Ksiądz Hnatczuk porozmawiał z nami telefonicznie. Redakcji „Kuriera Olsztyńskiego” powiedział, że sam nie wieszał baneru, zrobili to za niego inni.
– I nie czuje ksiądz zgrzytu, że włącza się tym samym w kampanię wyborczą? – dociekamy.
– Nie. Przyszli – poprosili, to pozwoliłem wywiesić.
– Widać, że trochę miejsca zostało. A gdyby Janusz Palikot chciał powiesić taki baner?
– Zapytałbym go, czy należy wciąż do Kościoła.
– A kandydata, którego baner wisi przed kościołem ksiądz zna?
– Nie, ale wystarczy mi, że znam Kaczyńskiego.
– I dalej nie widzi Pan niestosowności, że Kościół miesza się do polityki?
– Nie. Papież powtarzał, że nie wolno stać z boku, trzeba się angażować, mieszać. Gdyby pod Smoleńskiem zginęli sami liberałowie, lewicowcy to już zostaliby wyniesieni na ołtarze. To się kupy nie trzyma.
rak
materiał powstał we współpracy z portalem bartoszyce.net
Fajny człowiek kiedyś był z niego, nie rozumiem co się porobiło w księdza głowie.