Piłkarze Stomilu Olsztyn w swoim pierwszym rozegranym sparingu przegrali z niżej notowanym rywalem. Znicz Pruszków wygrał z drużyną Mirosława Jabłońskiego 1:0.
– To spotkanie traktuję jako przegląd kadr. Chciałem zobaczyć na jakich piłkarzy można w przyszłości liczyć. Mam już w 70 procentach jasność sytuacji. Mógłbym już kilku piłkarzy pożegnać, ale dam im szansę w sobotę podczas sparingu z Drwęcą. Po tym spotkaniu podejmę decyzję. Gołym okiem było widać, że największy problem mamy ze stwarzaniem sytuacji. Musimy szukać kreatywnego zawodnika do przodu – komentował po meczu olsztyński trener Mirosław Jabłoński.
Stomil Olsztyn – Znicz Pruszków 0:1 (0:0)
0:1 – Banaszewski (60)
Stomil: Skiba (46 Przyborowski) – Bucholc (46 Korzeniewski), Wełna (61 Meschia), Shibamura (Szymonowicz), Mroczkowski (46 Czarnecki) – Darmochwał (46 Sedlewski), Jegliński (46 Paweł Głowacki), Élton (46 Trzeciakiewicz), Piceluk (46 Dziemidowicz), Katō (46 Piotr Głowacki) – Saulo Camargo (46 Łukasik).
Tekst powstał przy współpracy z portalem: