Widowiskowo i w towarzystwie gwiazd – 5 lipca na scenie Amfiteatru im. Czesława zakończyła się XXIII edycja Olsztyńskich Nocy Bluesowych. Drugi koncert Sceny Głównej cieszył się nie mniejszą frekwencją niż ten piątkowy i zapowiadani przez Piotra Barona, dziennikarza radiowej Trójki, artyści zaprezentowali olsztynianom blues we wszystkich jego kolorach i odmianach. Kto w sobotni wieczór rozgrzał publiczność?
Jako pierwszy na scenie zaprezentował się polski zespół The Moongang. Mimo że został założony w 2009 roku, jest już laureatem wielu konkursów i szybko złapał kontakt z widzami, głównie dzięki udanej mieszance bluesa, soulu, jazzu i funky.
Absolutnym fajerwerkiem była duńska formacja Thorbjørn Risager & The Black Tornado. Repertuarem, w którym królował nie tylko blues, ale też soulowe i rock’n’rollowe brzmienia, muzycy zdobyli serca publiczności, która wspólnie z nimi śpiewała, a miejsce pod sceną szybko przerodziło się w taneczny parkiet.
Ostatnią gwiazdą koncertu był Eugene „Hideaway” Bridges, amerykański wokalista, który muzykę ma we krwi, a występować na scenie zaczął już jako dziecko. Jego kariera solowa, w której łączy blues z gospel, umożliwiła mu występy na całym świecie. W Olsztynie o oprawę muzyczną dla jego klimatycznych utworów zadbał brytyjski zespół The Little Big Horns.
JC