Plan był prosty. Wiesław Z. (59 l.) wszedł na teren warsztatu samochodowego, zapakował do wózka części samochodowe i miał przenieś je…przeskakując przez płot. Został złapany na gorącym uczynku.
Policjanci patrolujący ul. Augustowską, zauważyli mężczyznę przeskakującego przez płot okalający warsztat samochodowy. Zaciekawieni sytuacją podeszli do niego, szybko zdali sobie sprawę, że zatrzymali złodzieja. Tuż obok płotu stał już załadowany skradzionymi częściami wózek. Mężczyzna przyznał, że zagrabiony towar miał trafić na złom. Właściciel warsztatu ocenił straty na kwotę tysiąca złotych.
Mundurowi przewieźli mężczyznę na komendę. Wiesław Z. miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Kiedy wytrzeźwieje usłyszy zarzut kradzieży. Grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności.