2.9 C
Olsztyn
niedziela, 22 grudnia, 2024
reklama

Władze Stomilu Olsztyn porozumiały się z prezydentem

OlsztynWładze Stomilu Olsztyn porozumiały się z prezydentem

Spotkanie władz OKS Stomil Olsztyn z Piotrem Grzymowiczem zaowocowało dojściem do porozumienia w sprawie budowy nowego stadionu przy ul. Sybiraków.

Tymczasowym rozwiązaniem problemu Stomilu miałaby być instalacja przenośnego oświetlenia

Przypomnijmy. Nie tak dawno władze Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej oraz Stomilu wystosowały dramatyczny list do prezydenta w sprawie stadionu. Według wymogów licencyjnych Stomil powinien posiadać od sezonu 2014/2015 sztuczne oświetlenie a od sezonu 2016/17 podgrzewaną murawę. W przypadku niespełnienia tych wymogów klub mógłby stracić licencję na grę w I lidze. Zdaniem środowiska piłkarskiego byłby to koniec piłki nożnej w Olsztynie.

Proponowane wcześniej rozwiązania (budowa nowego obiektu przy Piłsudskiego) nie sprawdziły się. Zegar licencyjny tyka, więc trzeba podjąć natychmiastowe kroki. Prezydent wraz z Jerzym Litwińskim, dyrektorem OSiR, po raz drugi spotkał się w tej sprawie z Andrzejem Królikowskim, dyrektorem sportowym Stomilu i prezesem Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej Tomaszem Miętkiewiczem. Podczas spotkania ustalono, że działania władz miasta skupią się wokół zapewnienia projektu nowego stadionu (pojemność 5-6 tys. z możliwością rozbudowy) przy ul. Sybiraków. Dopiero wówczas będzie można wystąpić o dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Po drodze jest jedno „ale”. Grunty, na których ma stanąć stadion, należą do PKP.

– Prowadzimy rozmowy na ten temat. Może w rozliczeniu przekażemy inne nieruchomości – mówił prezydent Olsztyna.

Projekt stadionu mógłby powstać dopiero w nowym roku, ale trzeba do tej pory zagwarantować Stomilowi grę w I lidze. Tymczasowym rozwiązaniem miałaby być instalacja przenośnego oświetlenia, które docelowo zostałoby zdemontowane i zainstalowane na nowym stadionie przy ul. Sybiraków (projekt nowego stadionu miałby to przewidywać). I władze miasta i władze piłkarskie mają też świadomość, że stadion nie powstanie w ciągu roku, czy dwóch. I mimo prowizorycznego rozwiązania (instalacji tymczasowej oświetlenia) istnieje drugi problem – podgrzewanej murawy.

– Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek jest człowiekiem, z którym można rozmawiać i który słucha – mówili zgodnie Królikowski i Miętkiewicz. – Być może uda się dostać warunkową licencję bez ogrzewania, ale musimy pokazać, że coś w kierunku zmian robimy. Tym czymś może być wcześniejsza instalacja oświetlenia.

Wkrótce radni będą głosować nad projektem budżetu miasta na 2014 rok, w którym zapisano 2 mln złotych na projekt nowego stadionu i zagospodarowania terenu wokół niego.

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

0 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Polecane