– Nadchodząca wiosna nieuchronnie zbliża nas do najtrudniejszego momentu inwestycji tramwajowej – przypomina Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna.
Od 1 marca zamknięta zostanie dla ruchu ul. Kościuszki na odcinku od skrzyżowania z al. Piłsudskiego do Dworca Głównego oraz ul. 11 Listopada. Planowane jest także wyłączenie z ruchu al. Piłsudskiego od ratusza do ul. Kościuszki. – Drogowcy wspólnie z wykonawcami poszczególnych odcinków od dłuższego czasu na różne sposoby analizowali możliwe wspomagające rozwiązania komunikacyjne. Będziemy o nich mówili podczas jutrzejszego (23.02) spotkania w ratuszu. Wierzę, że w przypadku wyłączenia z ruchu tak kluczowych dla miasta ulic, wszyscy rzucili na szalę swoją całą wiedzę, doświadczenie i dobrą wolę, ale też szczególnie nie liczę, że przez najbliższe cztery miesiące będzie nam – mieszkańcom łatwo. To jest operacja na żywej tkance miejskiej – bolesna, kosztowna, wywołująca zrozumiały niepokój, ale też – niezbędna!
Prezydent, zdając sobie sprawę z czekających utrudnień, po raz kolejny prosi mieszkańców o wyrozumiałość: – Przeżyliśmy razem przebudowę wiaduktu kolejowego przy Partyzantów, więc przeżyjemy przebudowę Kościuszki i Piłsudskiego. W zamian otrzymamy nowe sieci komunalne, zmodernizowane ulice i efektowny, nowoczesny tramwaj, którego już dziś nam zazdroszczą inne miasta. To wszystko w tym roku – jednak na razie czeka nas tramwajowa, „finiszowa prosta”. Niezbyt długa, ale z pewnością wyczerpująca. I tym się martwię.
Inwestycja tramwajowa jest częścią realizacji projektu „Modernizacja i rozwój zintegrowanego systemu transportu zbiorowego w Olsztynie” i powinna się zakończyć jesienią tego roku. O planowanych terminach ukończenia prac na poszczególnych odcinkach pisaliśmy TUTAJ.
nie wiem kto zarobi na trawajae ale same na siebie nie zarobią bo autobusy niejerzdzą nawet pełne potrzebne to jak dziura w moście miasto było właśnie temu fajne bo nie było tyle slupów i drutów wiszących pojeby
Proponuję zablokować wyjazd z domu Pana Prezydenta, żeby poczuł jak się jak każdy z nas stojąc rano w korkach przez co musimy wyjeżdżać do pracy pół godz. wcześniej o wcześniejszym budzeniu dzieci przed wyjściem nawet nie wspomnę. Trochę myślenia w realizowaniu takich inwestycji, trzeba było obwodnicę miasta zrobić w pierwszej kolejności, a nie rozpieprzyć całe miasto i pisać pierdoły, że to dla naszego dobra.