Radio Olsztyn informuje, że niezadowolenie lokalnych producentów rolnych może doprowadzić do pikiety i blokady dróg także w naszym regionie.
Według Radia Olsztyn warmińsko-mazurscy rolnicy mają protestować przed olsztyńskim Urzędem Wojewódzkim, nie wykluczają także blokowania dróg regionu. Ma to być spowodowane katastrofalną według nich sytuacją producentów rolnych – o sposobach na wyjście z kryzysu i możliwości wynegocjowania swoich postulatów dyskutowano w Izbie Rolniczej w stolicy Warmii.
W ostatnich dniach protesty rolników w całej Polsce spędzały sen z oczu rządzącym, a na szybkie rozwiązanie sprawy się nie zanosi. Jednym z powodów ich strajków są niskie ceny surowców, żądają także m.in. rekompensat za zniszczone przez dziki uprawy. Rozmowy z protestującymi podejmują już władze resortu rolnictwa, m.in. minister Marek Sawicki. Ewa Kopacz deklaruje swoje wsparcie dla negocjacji, jednocześnie zaznaczając jednak, że jeśli pikiety zagrożą bezpieczeństwu uczestników ruchu drogowego, a ich uczestniczy będą w jakikolwiek sposób łamać prawo, będzie interweniować, aby, jak powiedziała na konferencji prasowej, uniknąć „powtórki z Samoobrony”.
JC
Za robotę q..wa a nie strajkować. W dupach się nierobom poprzewracało!