Na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania skazał we wtorek sąd rejonowy w Olsztynie b. dyrektora szpitala za przekroczenie uprawnień. Sąd uznał go winnym tego, że pobierając pełne wynagrodzenie za pracę w szpitalu, prowadził jednocześnie zajęcia w szkole policyjnej.
Wyrok nie jest prawomocny.
Prokuratura Okręgowa w Olsztynie, kierując do sądu w 2017 roku akt oskarżenia przeciwko Januszowi Ch., sformułowała wobec niego pięć zarzutów.
Pierwszy i zarazem najcięższy zarzut miał polegać na wyrządzeniu znacznej szkody (w łącznej wysokości ponad 760 tys. zł) w majątku Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej z Warmińsko-Mazurskim Centrum Onkologii w Olsztynie. Chodzi o lata 2012-13. Janusz Ch., który był wówczas dyrektorem Centrum Onkologii, miał zaniedbać sprawy majątkowe szpitala. Chodziło m.in. o umowę dzierżawy ze Szpitalem Wojskowym w Ełku, na terenie którego miał powstać ośrodek radioterapii. Ostatecznie go nie zbudowano, a Centrum Onkologii, którym kierował Janusz Ch. miało, według śledczych, ponieść z tego tytułu bezzasadne koszty.
Cztery pozostałe zarzuty dotyczyły przekroczenia uprawnień w związku z pobieraniem pełnego wynagrodzenia za pracę w szpitalu i prowadzeniem w tym samym czasie zajęć dydaktycznych u innego pracodawcy – w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie.
Sąd Rejonowy w Olsztynie uniewinnił Janusza Ch. od najpoważniejszego zarzutu dotyczącego wyrządzenia znacznej szkody w majątku szpitala.
Tym samym wyrokiem sąd uznał Janusza Ch. za winnego popełnienia pozostałych zarzucanych mu czynów związanych z pobieraniem pełnego wynagrodzenia za pracę w szpitalu i prowadzeniem w tym samym czasie zajęć w szkole policyjnej.
Janusz Ch. został za to skazany na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania tej kary na okres dwóch lat tytułem próby. Sąd orzekł wobec oskarżonego także karę grzywny w kwocie 10 tys. zł oraz obowiązek naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonego szpitala. Musi zwrócić placówce kwotę ponad 28 tys zł.