Sąd zadecydował, że policjant interweniujący przy zatrzymaniu 22-letniej zawodniczki muay thai z Olsztyna nie przekroczył swoich uprawnień.
Na początku kwietnia 2020 roku, policja zatrzymała 22-letnią kobietę, która nie przestrzegała obowiązujących wówczas ograniczeń dot. przemieszczania się w związku z ogłoszonym stanem epidemii COVID-19. Zachowanie 22-latki i fakt ujawnienia przy niej nielegalnych substancji sprawiły, że kobieta została zatrzymana i osadzona w policyjnym areszcie. W trakcie interwencji wyciekło częściowe nagranie z zatrzymania, gdzie zostały udostępnione dane osobowe interweniującego policjanta.
W Internecie szybko wylała się fala hejtu i gróźb w stronę funkcjonariusza i jego bliskich, po zatrzymaniu zawodniczki sztuk walki. Później 22-latka wydała oświadczenie, w którym oznajmiła, że policjant przekroczył swoje uprawnienia, dopuścił się użycia przemocy fizycznej, a także gróźb wobec niej. W kolejnych oświadczeniach kobieta zarzucała również policjantom braki w wyszkoleniu i niekompetencje, a Oficerowi Prasowemu KMP w Olsztynie i Rzecznikowi Prasowemu KGP powielanie kłamstw na jej temat w mediach.
Ostatecznie do prokuratury trafiło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez policjantów:
“Swoich uprawnień nie przekroczyli również komentujący tę interwencję w imieniu Policji: oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie podkom. Rafał Prokopczyk oraz Rzecznik Komendanta Głównego Policji insp. Mariusz Ciarka. Do takich wniosków doszedł badający tę sprawę Prokurator. Postanowienie Prokuratora o odmowie wszczęcia śledztwa wobec braku znamion czynu zabronionego zostało – zresztą zgodnie z przewidywaniami adwokatów – zaskarżone, ale Sąd Rejonowy w Olsztynie II Wydział Karny, argumentów wysuniętych przez skarżących nie uwzględnił i tym samym utrzymał w mocy rozstrzygnięcie Prokuratora. Postanowienie Prokuratora uprawomocniło się w dniu 8 lipca 2020 r.” – poinformował Sławomir Koniuszy, przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego Warmińsko-Mazurskiego NSZZ Policjantów w Olsztynie.
To nie koniec całej sprawy, bo trwa postępowanie przygotowawcze przeciwko osobom grożącym interweniującemu funkcjonariuszowi oraz rzecznikowi olsztyńskiej policji: – Umorzenie postępowania karnego o przekroczenie uprawnień przez policjantów całej sprawy oczywiście nie kończy. Obecnie toczy się postępowanie przygotowawcze, gdzie w charakterze pokrzywdzonych tym razem występują zarówno interweniujący policjant, jak i rzecznik olsztyńskiej Policji, któremu grożono po tym, jak na temat tej interwencji się wypowiedział. NSZZ Policjantów liczy na to, że zachowanie bohaterki tamtych wydarzeń wkrótce znajdzie swoje odzwierciedlenie w zarzutach. Nad całością czuwają adwokaci z zespołu do walki z hejtem uderzającym w policjantów.
Więcej na ten temat:
- Brutalna interwencja policji? Prokurator nie wszczął śledztwa, bo zawodniczka MMA zmieniła zdanie
- Tak się w Olsztynie kończy jazda rowerem. Kontrowersyjna interwencja policji? „Bo złamię ci rękę”
- Interwencja policji w Olsztynie. Aresztowana dziewczyna wydała oświadczenie: Policja kłamie
- Paulina zatrzymana przez policję w Olsztynie wydaje kolejne oświadczenie. Publikuje wyniki badań
Wina winą , ale polica ma świecić przykładem a jak na razie na każdym kroku świeci dupa i brakiem kompetencji…
Zaraz Ci rękę połamie, ciesz się że nie jesteś facetem . No milicja polska pełna gębą