Jak podaje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych proboszcz parafii św. Wojciecha w Mrągowie odmówił mszy za zmarłego 27-letniego Dariusza, byłego ministranta. Powodem miała być jego orientacja seksualna. Rzecznik Kurii Archidiecezji Warmińskiej zaprzecza i twierdzi, że pogrzeb odbył się normalnie.
Wszystko zaczęło się od wpisu na Facebooku zamieszczonego w poniedziałek (24.06): – Rodzina Dariusza po jego śmierci usłyszała słowa „Nie chcę go mieć w Kościele” wypowiedziane przez księdza proboszcza parafii św Wojciecha. Dariusz od najmłodszych lat regularnie uczęszczał do kościoła i większość swojego życia poświecił Bogu i kościołowi służąc jako ministrant w tej parafii. Po jego śmierci rodzina nie może po modlić się za niego w Kościele ponieważ Dariusz był gejem. Ja pisze rozżalony Michał Wasiak na stronie Spotted Mrągowo: – Ksiądz proboszcz tej parafii nie wziął pod uwagę lat które Dariusz poświecił kościołowi nie wziął pod uwagę tego ze Dariusz nigdy nie zrobił nic złego
Ksiądz proboszcz parafii św Wojciecha wziął pod uwagę tylko i wyłącznie to ze mężczyzna był gejem.(…) Przykro mi bardzo z tego powodu dla tego chciałbym aby wszyscy wierzący po modlili się za niego do Boga nie do księdza.
Wpis wywołał prawdziwą burzę w internecie.
Do sprawy odniosły się też organizatorki Olsztyńskiego Marszu Równości. Okazuje się, że zmarły chłopak pomagał w organizacji parady: – Z przykrością przyjęłyśmy informację o śmierci Dariusza (…), naszego kolegi, który wziął czynny udział w pomocy podczas organizacji Pierwszego Olsztyńskiego Marszu Równości. Bardzo współczujemy rodzinie i prosimy o przyjęcie naszych kondolencji. Złości nas zachowanie proboszcza parafii, do której należał Dariusz. Darek czynnie uczestniczył w życiu kościoła, jednak po śmierci okazało się, że jego orientacja seksualna jest powodem, dla którego ksiądz nie dopuścił rodziny do pożegnania się z synem zgodnie z ich wolą. Wbrew panującym stereotypom na temat osób LGBT+ wiele i wielu z nich jest wierząca. Solidaryzujmy się w tak smutnych chwilach.
Udało nam się skontaktować z osobą która znała zmarłego mężczyznę. Bardzo dobrze wspomina Darka: – Od dłuższego czasu miał problemy z sercem. Zmarł w niedzielę w szpitalu w Olsztynie. Porządny i miły. Nigdy nie robił problemów. Był naprawdę dobrym człowiekiem. Według naszego rozmówcy również matka zmarłego potwierdziła, że ksiądz nie chciał zrobić mszy.
Jak się okazuje proboszcz poszedł jednak po rozum do głowy i wczoraj zdecydował, że odprawi nabożeństwo. Dziś (26.06) w Mrągowie odbyła się msza oraz pogrzeb. Informacje potwierdziliśmy u rzecznika Kurii Archidiecezji Warmińskiej: – W Mrągowie odbyło się dziś wszystko zgodnie z prawem kanonicznym, czyli tak jak powinno być. Ks. kan. Marcin Sawicki dodaje: – Nie jest prawdą, że tej osobie odmówiono pogrzebu. Trudno mi jest się odnieść do słów proboszcza, bo nikt oficjalnie do nas tego nie zgłosił. Informacja pochodzi z wpisu na mediach społecznościowych.
i dobrze xD
Biorąc pod uwagę autora tej sensacji, nie można wykluczyć, że wszystko zostało przez tych lewaczków zwyczajnie zmyślone.