Przerwa świąteczna 2025/26 w części polskich szkół będzie dłuższa niż ferie zimowe. Wszystko wskazuje na to, że uczniowie spędzą niemal trzy tygodnie poza szkolnymi ławkami, a decyzje dyrektorów już dziś wywołują duże emocje wśród rodziców i samych uczniów.
Rekordowo długa przerwa świąteczna i sprzyjający układ kalendarza
Rok szkolny 2025/26 układa się wyjątkowo korzystnie dla uczniów. Ministerstwo Edukacji Narodowej zaplanowało przerwę świąteczną od 22 do 31 grudnia. Dodając do tego weekend 20–21 grudnia oraz ustawowo wolny Nowy Rok, uczniowie i tak otrzymaliby trzynaście dni odpoczynku. To już więcej niż w wielu latach poprzednich, ale w tym roku szkolnym dyrektorzy poszli o krok dalej.
Sprzyjający jest także układ dni tygodnia. 2 stycznia przypada w piątek, a 5 stycznia w poniedziałek. Dla wielu dyrektorów to idealne miejsce, by wprowadzić tzw. dni wolne od zajęć dydaktycznych. W praktyce oznacza to, że w wielu szkołach uczniowie nie wrócą do nauki 2 stycznia, lecz dopiero po święcie Trzech Króli.
Dni dyrektorskie wydłużą przerwę nawet do osiemnastu dni
Dyrektorzy mogą corocznie przyznawać dodatkowe dni wolne, wynikające z organizacji roku szkolnego. W wielu placówkach część z nich przeznacza się właśnie na okres okołoświąteczny, aby uniknąć pojedynczych dni nauki pomiędzy ustawowymi dniami wolnymi.
W roku szkolnym 2025/26 oznacza to, że przerwa w niektórych szkołach potrwa od 20 grudnia aż do 6 stycznia, czyli osiemnaście dni. To dłużej niż tradycyjne ferie zimowe.
Dlaczego szkoły przedłużają przerwę świąteczną i jak reagują rodzice
Dyrektorzy tłumaczą decyzję głównie względami organizacyjnymi. Praca w szkołach w okresie poświątecznym często jest utrudniona ze względu na niską frekwencję, wyjazdy rodzinne, a także dużą liczbę zwolnień lekarskich. Wielu uczniów i tak nie pojawia się w szkole 2 stycznia, a placówki borykają się z problemem organizacji zajęć w małych grupach.
Rodzice mają jednak mieszane odczucia. Ci, którzy pracują zdalnie lub mają możliwość opieki nad dziećmi, podchodzą do decyzji dyrektorów pozytywnie. Inni zwracają uwagę, że przedłużona przerwa to konieczność zorganizowania dodatkowej opieki lub urlopu, co nie zawsze jest możliwe.
W sieci pojawiają się też głosy, że tak długa przerwa może negatywnie wpłynąć na rytm nauki, zwłaszcza dla uczniów przygotowujących się do egzaminów.
Jak długa przerwa wpływa na nauczycieli i funkcjonowanie szkół
Z perspektywy nauczycieli dłuższa przerwa pozwala domknąć organizacyjne kwestie pierwszego semestru i przygotować materiały na drugą część roku szkolnego. W wielu szkołach to także czas szkoleń, rad pedagogicznych, aktualizacji dokumentacji czy planowania zajęć.
Czy długie przerwy w nauce to nowy trend w polskich szkołach
To nie pierwszy raz, gdy szkoły korzystają z prawa do wydłużenia przerwy świątecznej. Coraz częściej dyrektorzy analizują układ kalendarza i wybierają dni, które minimalizują straty logistyczne, jednocześnie ułatwiając funkcjonowanie placówek.
Jednak przerwa trwająca niemal trzy tygodnie wciąż należy do rzadkości. W roku szkolnym 2025/26 stanowi rekord i już teraz jest szeroko komentowana w mediach oraz środowiskach rodzicielskich.
