Rynek finansowy w Polsce nie przestaje zaskakiwać skalą nadużyć. Choć statystyki pokazują lekką poprawę, proceder wystawiania lewych faktur wciąż generuje ogromne straty. Eksperci ostrzegają, że za liczbami kryje się nie tylko ryzyko gospodarcze, ale i coraz bardziej wyrafinowane metody działania oszustów.
Fikcyjne faktury wciąż na miliardy
Jak wynika z danych Ministerstwa Finansów, w pierwszym półroczu 2025 roku organy KAS wykryły 136,7 tys. fikcyjnych faktur. To o 2,7% mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej, gdy liczba ta sięgnęła 140,5 tys. Wartość brutto ujawnionych dokumentów wyniosła 4,12 mld zł, co oznacza spadek o 3,1% w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Eksperci zwracają uwagę, że choć trend jest spadkowy, sama skala procederu wciąż robi ogromne wrażenie. Jak komentuje prof. Paweł Wojciechowski, przewodniczący Rady Instytutu Finansów Publicznych, dane te świadczą o coraz większej skuteczności działań KAS, ale również o rosnącej ostrożności przedsiębiorców, którzy boją się konsekwencji, informuje MondayNews.
Algorytmy sztucznej inteligencji w walce z oszustami
Coraz większe znaczenie w wykrywaniu nieprawidłowości mają cyfrowe narzędzia, w tym algorytmy sztucznej inteligencji. Jak podkreślają specjaliści, AI analizuje ogromne zbiory danych szybciej i dokładniej niż tradycyjne metody, a przy tym pozwala skuteczniej identyfikować transakcje międzynarodowe.
– Spadek liczby wykrytych fikcyjnych faktur może świadczyć o tym, że oszuści podatkowi coraz rzadziej decydują się na ryzykowne działania. Jednocześnie nie można wykluczyć, że poszukują oni nowych metod ukrywania oszustw, np. wystawianie faktur o mniejszych wartościach.” – zaznacza dr Jolanta Gałuszka z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach na łamach MondayNews.
Przestępcy szukają nowych metod
Eksperci ostrzegają, że fikcyjne faktury wciąż pozostają atrakcyjnym narzędziem dla oszustów podatkowych. W wielu przypadkach odpowiedzialność przerzucana jest na tzw. słupy, podczas gdy faktyczni organizatorzy unikają konsekwencji.
Według mec. Marka Niczyporuka średnia wartość brutto jednej wykrytej fikcyjnej faktury to około 30 tys. zł. W jego ocenie organy skarbowe nie stosują żadnych progów wartościowych przy wykrywaniu takich dokumentów, co oznacza, że każda próba oszustwa jest traktowana poważnie.
Eksperci przewidują, że w przyszłości oszuści mogą coraz częściej przenosić swoją działalność do mniej typowych i słabiej monitorowanych obszarów, takich jak usługi niematerialne. To stawia przed fiskusem nowe wyzwania, wymagające dalszego rozwoju narzędzi cyfrowych i międzynarodowej współpracy w analizie danych.
źródło: MondayNews
