Nie każdy kierowca spodziewa się, że zwykła kontrola na granicy może zakończyć się spotkaniem z policją. W przypadku tego mężczyzny sprawy potoczyły się jednak błyskawicznie.
Zatrzymanie na przejściu granicznym w Grzechotkach
Wczoraj na kierunku wjazdowym do Polski pojawił się 66-letni obywatel Litwy prowadzący ciężarówkę marki DAF. Funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Grzechotkach szybko ustalili, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Co więcej, nie był to jego pierwszy raz – wcześniej został już ukarany grzywną w wysokości 1500 zł za prowadzenie bez prawa jazdy.
Podczas sprawdzenia w bazach danych wyszło na jaw, że jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Braniewie. Powodem był brak zapłaty wspomnianej grzywny, która zamieniła się w karę pozbawienia wolności.
Szybka zapłata i kolejne postępowanie
Litwin, widząc rozwój sytuacji, zdecydował się uregulować zaległą grzywnę na miejscu, co uchroniło go przed natychmiastowym osadzeniem w zakładzie karnym. Na tym jednak jego problemy się nie skończyły.
Ponieważ ponownie złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, sprawą zajęli się policjanci z Braniewa. Teraz mężczyźnie grozi kolejna kara, a jego dalsze losy rozstrzygnie sąd.
źródło: W-MOSG