Na starodrożu „siódemki” w pobliżu węzła Nidzica Południe doszło wczoraj (11 sierpnia) do poważnego wypadku z udziałem motocyklisty. Policja apeluje do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności, bo chwila nieuwagi może zakończyć się tragicznie.
Zderzenie motocykla z autem pod Nidzicą
Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 14:00 na starodrożu drogi krajowej nr 7, tuż obok węzła Nidzica Południe. Jak ustalili policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nidzicy, 41-letni kierowca samochodu marki Hyundai podczas wykonywania manewru skrętu w lewo nie ustąpił pierwszeństwa nadjeżdżającemu z przeciwka motocykliście. Motocyklem yamaha kierował 29-latek, który poruszał się prawidłowo.
Zderzenie było na tyle silne, że motocyklista doznał obrażeń wymagających natychmiastowej pomocy medycznej. Na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego, który przetransportował poszkodowanego do nidzickiego szpitala.
Uczestnicy wypadku byli trzeźwi
Policjanci przebadali obu uczestników zdarzenia na obecność alkoholu w organizmie – zarówno kierowca hyundaia, jak i motocyklista byli trzeźwi. Funkcjonariusze podkreślają jednak, że trzeźwość za kierownicą to tylko jeden z elementów bezpieczeństwa na drodze. Równie ważne jest skupienie i przestrzeganie zasad pierwszeństwa przejazdu.
Policja apeluje do kierowców
Służby przypominają, że motocykliści są szczególnie narażeni na poważne obrażenia podczas kolizji. Nawet przy niewielkich prędkościach brak ochrony karoserii sprawia, że skutki wypadków mogą być tragiczne. Policja apeluje do kierowców samochodów o dokładne upewnianie się, czy na drodze nie znajduje się jednoślad, zwłaszcza podczas skrętów i zmiany pasa ruchu.
źródło: KPP Nidzica
