Ochotnicza Straż Pożarna w Warpunach na co dzień wspiera lokalną społeczność w trudnych sytuacjach, jednak tym razem sami znaleźli się w potrzebie. Wczoraj, podczas akcji ratunkowej, strażacy utknęli na grząskim terenie, a na pomoc przyszedł im pan Marek z Szymanowa.
Pomoc w trudnych warunkach
Silny wiatr, deszcz i wyjątkowo trudne warunki terenowe sprawiły, że wozy strażackie ugrzęzły w błocie podczas akcji. Pan Marek, właściciel traktora, okazał się niezastąpionym wsparciem. Dzięki jego pomocy udało się wyciągnąć pojazdy i kontynuować działania. Strażacy nie kryją wdzięczności za jego zaangażowanie i gotowość do działania w niesprzyjających warunkach.
Przeprosiny i podziękowania
OSP Warpuny wystosowała również przeprosiny dla właściciela terenu, na którym odbywała się akcja. Koleiny pozostawione przez ciężkie wozy bojowe były wynikiem nadzwyczajnych okoliczności. Strażacy podkreślają, że ich działania zawsze są ukierunkowane na ratowanie życia i mienia, a takie sytuacje są nieuniknioną częścią ich służby.
Po publikacji wpisu OSP Warpuny pojawił się komentarz, który trafnie podsumował sytuację: „Bez rolnika nie mielibyśmy co jeść, a teraz okazuje się, że bez rolnika nasze bezpieczeństwo byłoby zagrożone.” To słowa, które jeszcze mocniej pokazują rolę lokalnych bohaterów w życiu społeczności.
źródło: OSP w Warpunach