Jednej ze śródmiejskich ulic Olsztyna ma zostać przywrócona jej dawna nazwa – Dąbrowszczaków. Taką decyzję, oddalając tym samym skargę wojewody, wydał niedawno Naczelny Sąd Administracyjny. To jednak nie koniec zamieszania wokół patrona ulicy.
Odbijanie piłeczki
W związku z wcielaną w życie ustawą dekomunizacyjną, olsztyńscy radni wzięli pod lupę miejskie ulice, m.in. znajdującą się w centralnej części miasta ul. Dąbrowszczaków, czyli członków XIII Brygady im. Jarosława Dąbrowskiego. Ich patronat nie wzbudził wątpliwości rajców, jednak obiekcje miał w tym względzie warmińsko-mazurski wojewoda. Jeszcze pod koniec minionego roku Artur Chojecki wydał zarządzenie zastępcze, które zmieniło nazwę ulicy na Erwina Kruka, zmarłego niedawno uznanego pisarza i poety z regionu. Decyzja wojewody została jednak zaskarżona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który uchylił ją wiosną tego roku. Sprawę ostatecznie rozsądził jednak dopiero Naczelny Sąd Administracyjny, do którego odwołał się wojewoda – tym samym stwierdzając, że olsztyńska ulica nadal będzie nosiła imię Dąbrowszczaków.
Komu pamięć?
Po wieści o powrocie poprzedniego patrona ulicy zaczęły pojawiać się głosy nie tyle sprzeciwu wobec Dąbrowszczaków, ile walczące o uznanie dla zasłużonego dla regionu twórcy.
– Jestem zaskoczony, że są osoby, które sądzą, iż to ja uwłaczam swoim zachowaniem pamięci Pana Erwina Kruka (…). Naprawdę, proszę o więcej refleksji – komentuje całą sprawę prezydent Grzymowicz. – Decyzja wojewody o nadaniu ulicy imienia Erwina Kruka pominęła procedury i nie pozwoliła zrobić tego w sposób godny (…). Dlatego zapewniam, że (..) będzie miał w Olsztynie swoją, należną mu ulicę, a nadanie jej Jego imienia odbędzie się w sposób godny, z szacunkiem dla osoby i pamięci Pana Erwina Kruka.
Po wyczerpaniu ścieżki formalnej wojewoda zaapelował jeszcze do radnych Urzędu Miasta Olsztyna, aby, niezależnie od wyroku NSA, pozostawili nazwę ulicy Erwina Kruka. O całej sytuacji wypowiedzieli się również bliscy pisarza, którzy zwrócili się do „Debaty” z prośbą o opublikowanie ich wymownego apelu: (…) prosimy wszystkich, niezależnie od poglądów, uszanujcie pamięć Erwina Kruka i uszanujcie nas. Prosimy, nigdy więcej nie wykorzystujcie imienia naszego Męża i Ojca do przedsięwzięć realizowanych nieprofesjonalnie bądź na doraźne potrzeby polityczne. Erwin Kruk nie zasłużył na takie traktowanie.
Kolejne powroty
Podobne decyzje, przywracając poprzednich patronów usuniętych w efekcie dekomunizacji, NSA wydał także w sprawie dwóch innych ulic stolicy Warmii – Wincentego Pstrowskiego, przemianowanej na Żołnierzy V Wileńskiej Brygady AK, i Stefana Poznańskiego, którego zastąpił Antoni Jutrzenka-Trzebiatowski.
Są ulice, które mogą dostać nowe nazwy. Nie niszczmy bohaterów dla pokazanie niekoniecznie nowych.