Świat mody i gwiazd opłakuje śmierć cenionej polskiej projektantki Agnieszki Guz, która zginęła w wypadku drogowym pod Olsztynem. Tragiczne zdarzenie miało miejsce 18 września na trasie S7 niedaleko Pawłowa, gdzie ciężarówka z impetem wjechała w osobowy samochód.
Tragiczny wypadek pod Olsztynem
Do tragicznego wypadku doszło w środę 18 września przed godziną 10:00 na trasie S7 w pobliżu węzła Pawłowo, niedaleko Olsztyna. Ciężarówka uderzyła w osobowe volvo oraz osoby przebywające w jego pobliżu. W wyniku tego zdarzenia życie straciły trzy osoby – kierowca ciężarówki oraz 49-letnia kobieta i 15-letni chłopiec, którzy znajdowali się obok samochodu.
* wideo
Jak ustalił fakt.pl, osobówką podróżowała cała rodzina: Agnieszka Guz, jej mąż Rafał, który jest cenionym fotografem, oraz ich dzieci – 15-letni syn Tytus i 11-letnia córka Róża. Auto rodziny zepsuło się, a kobieta z synem prawdopodobnie próbowali zepchnąć samochód na pobocze, gdy doszło do wypadku. Niestety, Agnieszka Guz i jej syn zginęli na miejscu. Mąż projektantki oraz ich córka zostali przewiezieni do szpitala z poważnymi obrażeniami.
Śledztwo w toku
Policja, wraz z grupą operacyjno-procesową pod nadzorem prokuratora, prowadzi śledztwo, które ma na celu wyjaśnienie dokładnych okoliczności tragedii. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 37-letni kierowca ciężarówki z nieznanych przyczyn najechał na znajdujące się na poboczu volvo i osoby przy nim przebywające.
Żałoba w świecie mody i show-biznesu
Śmierć Agnieszki Guz wstrząsnęła światem mody i show-biznesu. Projektantka, pochodząca z Sandomierza, od lat działała w Warszawie, zdobywając uznanie wśród polskich gwiazd. Jej projekty nosiły takie osobistości jak Natalia Kukulska, Edyta Górniak, Anita Lipnicka, Beata Sadowska, Kinga Rusin, czy Novika. Ubrania jej autorstwa były nie tylko chętnie wybierane przez znane osoby, ale także wykorzystywane w sesjach zdjęciowych, programach telewizyjnych i teledyskach.
Ogromna strata
Śmierć Agnieszki Guz i jej syna Tytusa to ogromna strata dla rodziny, bliskich i środowiska artystycznego. Zdarzenie to przypomina o ulotności życia i tragicznych skutkach niespodziewanych zdarzeń drogowych.
źródło: fakt.pl
Dlatego jak ci się auto zepsuje na autostradzie czy sce to wysiadasz, odchodzisz w BEZPIECZNE miejsce, stawiasz trójką na 50m. Nie spychasz, nie grzebiesz pod maską, nie robisz innych głupot. Straszny efekt braku wyobraźni.
Dla redaktorów kuriera nawet Szczecin leży koło olsztyna