Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej (PSG) w Gołdapi, działając w ramach wsparcia Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Renault Trafic w gminie Puńsk, w powiecie sejneńskim. Zdarzenie miało miejsce 15 sierpnia. Samochód, którym poruszał się 38-letni obywatel Ukrainy posiadający polską kartę pobytu, miał ukraińskie numery rejestracyjne.
Podczas kontroli okazało się, że oprócz kierowcy w pojeździe podróżowało czterech obywateli Iraku. Cudzoziemcy nie posiadali dokumentów uprawniających ich do legalnego wjazdu i pobytu na terytorium Polski, co wywołało interwencję funkcjonariuszy.
Dalsze działania w tej sprawie, dotyczące zarówno przewoźnika, jak i pasażerów, prowadzą funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Rutce-Tartak. Istnieje podejrzenie, że sprawa może dotyczyć próby nielegalnego przekroczenia granicy.
Straż Graniczna regularnie przeprowadza tego rodzaju kontrole, mające na celu przeciwdziałanie nielegalnej migracji i zapewnienie bezpieczeństwa na granicach Polski.
źródło: WMOSG
Jak jest taki kreatywny to niech się na swoim froncie wykaże !
Trzeba podpowiedzieć Straży Granicznej – pouczyć, że każdy ma prawo do zabierania
autostopowiczów a nawet do brania od nich pieniędzy za przejazd. Przecież piętnowany Ukrainiec w bagażniku ich przez granicę nie przewiózł bo by się pozaparzali w oczekiwaniu na odprawę. Co by było gdyby to u Polaka odkryto tych Arabów? Czy też ciągnęło by się w nieskończoność dochodzenie o wizach, zasiłkach, orientacji politycznej?