Współczesne wyzwania demograficzne stojące przed Warmią i Mazurami były głównymi tematami dyskusji, która miała miejsce w Olsztynie w ramach Warmińsko-Mazurskiego Forum Terytorialnego. Zmniejszająca się liczba młodych mieszkańców oraz postępujący proces starzenia to centralne problemy dla przyszłości województwa.
Lidia Wójtowicz, szefowa Departamentu Polityki Regionalnej Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie, wskazała bezpośredni wpływ negatywnych trendów demograficznych na rozwój społeczno-gospodarczy regionu, zwłaszcza w obszarze polityki społecznej, ochrony zdrowia czy edukacji. Debata skoncentrowała się na trzech kluczowych zagadnieniach: poprawie jakości życia młodych ludzi, wyzwaniach związanych ze starzeniem się społeczeństwa i na sposobach przyciągania nowych mieszkańców do regionu.
W konferencji aktywnie uczestniczyli naukowcy, eksperci oraz przedstawiciele administracji samorządowej i biznesu. Przed dyskusją Marek Morze, dyrektor Urzędu Statystycznego w Olsztynie, przybliżył zmiany demograficzne w regionie w porównaniu do ogólnokrajowych trendów, natomiast Agnieszka Mrozek z Warmińsko-Mazurskiego Biura Planowania Przestrzennego zaprezentowała demograficzne uwarunkowania regionu na tle sieci osadniczej.
Podczas debaty podkreślano, że zapewnienie dostępu do mieszkań oraz dobrze płatnej pracy to kluczowe elementy w utrzymaniu liczby mieszkańców. Uczestnicy spotkania dyskutowali, czy te środki będą wystarczające do zapobiegania depopulacji, i wskazywali potencjalne kierunki działania.
Emil Walendzik, zastępca dyrektora Departamentu Polityki Regionalnej Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie, po debacie zaznaczył, że wszystkie wnioski będą fundamentem do opracowania strategii demograficznych dla regionu, a ich efekty znajdą odzwierciedlenie w planowaniu strategicznym przez samorząd województwa.
Następne spotkania w ramach Warmińsko-Mazurskiego Forum Terytorialnego ma przybierać formę debat, które będą koncentrować się na długookresowej perspektywie rozwoju Warmii i Mazur w 2050 roku.
Źródło: Urząd Marszałkowski
Aby zwiększyć dzietność należy:
-zlikwidować budownictwo socjalne i zostawić rynek w rękach deweloperów.
-ograniczyć pip do minimum, niepotrzebne obciążenie przedsiębiorców przeszkadza w rozwoju młodych pracowników.
-zwiększyć opłaty za energię, śmieci powiązać z wodą etc…
-podnieść ceny biletów komunikacji do 10 złotych za bilet -zwiększy to konkurencyjność komunikacji miejskiej i usprawni transport.
Można tak wymieniać bez końca, niestety ale koszta życia nie pozwalają na utrzymanie samego siebie, ludzie będą uciekać do bardziej atrakcyjnych regionów, a nie zarobki wschodnie a opłaty zachodnie.
W mojej ocenie na początek należy zwiększyć dostępność komunikacyjną regionu, a następnie likwidację powiatów i urzędu marszałkowskiego.