Polska suwerenna to Polska w Unii Europejskiej. Tylko działając razem możemy skutecznie zmierzyć się takimi wyzwaniami jak pandemia, zmiany klimatu, kryzysy finansowe, agresywna polityka Rosji, czy relacje z Chinami.
Polska suwerenna, to Polska w Unii Europejskiej, bo suwerenność Polski powinna realizować się właśnie w ramach instytucji europejskich. Nie ma podziału my-oni. Nie ma żadnej mitycznej Brukseli. W Komisji Europejskiej, w Radzie są przecież Polacy. A że są oni nieudolni to inna sprawa. Np. Janusz Wojciechowski w rolnictwie radzi sobie marnie, w tym mogę się zgodzić z politykami Suwerennej Polski.
Jeśli Janusz Kowalski mówi, że chce zabrać Polskę z rąk eurokratów, to ma na myśli Wojciechowskiego. Tylko pytanie kogo ziobryści mają w zamian? Wiceministra rolnictwa, który nie odróżnia pszenicy od żyta?
Ziobryści mówią, że zrobili wiele dobrego dla Polski. Póki co zostaną zapamiętani z blokowania miliardów z KPO i rozdawania milionów z Funduszu Sprawiedliwości. Sprawy jak były przewlekłe w sądach przed Ziobrą tak ciągnął się i teraz. A nawet jest gorzej.
Być może Ziobro wyłoży kawę na ławę i wprost nazwie partię Polexit. To jest prawdziwy program i cel Ziobry. Wyjście Polski z UE. I wszyscy rozsądni politycy, wszyscy patrioci, powinni zwalczać ten postulat i bronić miejsca Polski w Unii.
Zjednoczona Prawica jest więc tak naprawdę całkiem podzielona. Samodzielny kongres Ziobry i nadanie partii nazwy Suwerenna Polska to znak podziału na prawicy. Ludzie Ziobry sugerują, że Polska pod rządami PiS traci suwerenność. Ministrowie od Ziobry codziennie atakują premiera Morawieckiego.No chyba, że w całej tej sprawie chodzi o to, by odbić antyunijny elektorat z rąk Konfederacji…
Marcin Kulasek
Wiceprzewodniczący Komisji Obrony Narodowej
Poseł na Sejm RP
Sekretarz Generalny Nowej Lewicy
Biuro Poselskie Posła na Sejm RP Marcina Kulaska
ul. Kopernika 45 (III piętro); 10-512 Olsztyn;
tel.: 514 905 999; mail: biuro@marcinkulasek.pl
biuro czynne w dni powszednie w godz.: od 10:00 do 15:00.
Dobrać fryzurę, okulary, założyć krawat i białą koszule i wiśta wio do polityki. Ale to już nie czasy Gomułki czy Gierka. Nie boimy się powiedzieć SPRAWDZAMY. A wtedy okazuje się, że to bańka z szarego mydła
Nie za Ziobry i nie za po!!!!