Nowa estakada połączy ulice Synów Pułku i Wyszyńskiego z Nagórkami, Jarotami i Pieczewem. Będzie można się tam dostać tramwajem.
Połączenie z południową częścią miasta
Projekt tramwajowy jest jedną z najbardziej imponujących olsztyńskich inwestycji i wzbudza wiele emocji wśród mieszkańców. Teraz czas na budowę estakady, która połączy ulice Synów Pułku i Wyszyńskiego z największymi olsztyńskimi osiedlami: Jarotami, Nagórkami, Pieczewem i Osiedlem Generałów.
Południowa część miasta od dawna boryka się z problemami komunikacyjnymi. Kierowcy nieustannie skarżą się na korki. Rozwiązaniem ma być 270-metrowa estakada, która połączy ulice Krasickiego, Synów Pułku i Wyszyńskiego.
Bezpieczeństwo i zwiększenie płynności ruchu
Budowa estakady jest jednym z najbardziej kosztownych etapów całego projektu tramwajowego, przy tym trudnym logistycznie i czasochłonnym, mimo tego władze Olsztyna zdecydowały się na tę inwestycję, uznając ją za bezpieczną dla mieszkańców i pozwalającą na istotne zwiększenie płynności ruchu.
Estakada ma się wznosić około 5 metrów nad ulicą, mieć ponad 270 metrów długości i 8 metrów szerokości. Do jej budowy mają zostać wykorzystane specjalnie izolowane elementy, których zadaniem będzie niwelowanie drgań, jakie będą wywoływać przejeżdżające tamtędy tramwaje.
Prace są już na zaawansowanym etapie i już teraz widok robi ogromne wrażenie.
Kto to wpadl na taki glupi pomysl. Od dawna wiadomo iz najciezsze rzeczy daje sie na dol a co za tym idzie tak samo i tramwaje powinny byc na dole. Estakady robi sie dla pojazdow kolowych. Ciekawe kto beknie za pierwsza katastrofe tramwajowa na tej estakadzie.
Są tą kasę można byłoby kupić flotę pewnie ze stu autobusów elektrycznych i wyremontować wszystkie ulice w Olsztynie. Gratulacje!