W zeszłą niedzielę samochód, którym kierował 30-letni Tomasz Wojciechowski z Rudzienic, dachował na DK 16. Mężczyzna zadzwonił do matki, po czym przepadł. Może być ranny i w szoku.
Ostatni raz Tomasz był widziany w niedzielę 24 lipca koło godziny 17:30. Kierował volkswagenem, który dachował w przydrożnym rowie na DK 16 na wysokości Rudzienic. W samochodzie byli jego młodszy brat i kolega. On sam oddalił się z miejsca wypadku.
Chwilę po zdarzeniu zadzwonił do matki. Rozmowa trwała niedługo, minutę i 20 sekund.
– Tomasz był w bardzo złym stanie, wykrzyczał, że wszystkich zabił – opowiada matka mężczyzny. – Kontakt z synem był bardzo utrudniony, nie można było do niego dotrzeć. Po chwili rozmowa się zakończyła. To był nasz ostatni kontakt. Teraz chwytamy się każdej nadziei i sprawdzamy każdy sygnał. Były już informacje o tym, że Tomasz miał być widziany w Iławie, Makowie, nawet Miłomłynie. Dotąd nic się nie potwierdziło. Błagam o pomoc w odnalezieniu mojego syna!
Jeden z pasażerów volkswagena doznał złamania, drugi nie odniósł obrażeń.
Tomasz uderzył głową w szybę samochodu, rozbijając ją. Może być ranny. Bez wątpienia doznał szoku.
Tomasz Wojciechowski ma 30 lat, około 176 cm wzrostu i szczupłą budowę ciała. Jest szatynem z rudawym zarostem. Ma widoczne tatuaże: różę na szyi i las z wilkiem na ręku. W dniu zaginięcia miał na sobie krótkie jeansowe spodenki, czerwony bezrękawnik i bordowe adidasy.
Zrozpaczona rodzina prosi o kontakt każdego, kto posiada jakiekolwiek informacje mogące pomóc w odnalezieniu zaginionego mężczyzny. Numer telefonu do rodziny: 517 56 78 50.
źródło: Info Iława
A na profilu Faceabookowym u chlopaka: ukonczyl : Wyzsza Szkola Robienia Halasu, pracuje: Szlachta Nie pracuje- plebs baluje! i wszystko w temacie wychowania chlopaka przez rodzine, no to zaklad penitencjarny bedzie wychowywal.
Co brales? jakby zapytal sie detektyw Rutkowski!