Sąd Okręgowy w Elblągu przyznał Wojciechowi W. ponad 340 tysięcy złotych odszkodowania za 17-miesięczne niesłuszne tymczasowe aresztowanie. Mężczyzna został w 2021 roku uniewinniony od oskarżenia o dokonanie gwałtu, za które został aresztowany.
Wojciech W. został zatrzymany w 2019 roku po tym, jak 18-letnia dziewczyna oskarżyła go o odurzenie alkoholowe i zgwałcenie jej. Mężczyzna spędził w areszcie 17 miesięcy i pięć dni. W 2020 roku, elbląski sąd skazał go na trzy lata i dwa miesiące pozbawienia wolności, ale Sąd Okręgowy w Elblągu uniewinnił go od zarzutów w 2021 roku. Sąd oparł swój werdykt na nowych dowodach, w szczególności opinii kolejnych biegłych. Prokuratura odwołała się od wyroku, ale Sąd Najwyższy oddalił kasację jako bezzasadną.
Po uniewinnieniu, Wojciech W. zwrócił się do Skarbu Państwa o 525 tysięcy złotych odszkodowania za niesłuszne zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. W poniedziałek Sąd Okręgowy w Elblągu przyznał mu odszkodowanie w wysokości 344 tysięcy złotych wraz z odsetkami od uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty. Sąd oddalił pozostałe roszczenia.
Zdaniem adwokata Wojciecha W., jest to prawdopodobnie najwyższe odszkodowanie zasądzone za niesłuszne aresztowanie w okręgu elbląskim. Sąd wziął pod uwagę długi okres aresztowania i fakt, że Wojciech W. nie przebywał wcześniej w zakładzie karnym. W ustnym uzasadnieniu sąd stwierdził, że oskarżenie o czyn seksualny narażało Wojciecha W. na szykany psychiczne ze strony innych osadzonych, ale nie ma dowodów, że doznał przemocy fizycznej.
źródło: PAP
Zadośćuczynienie zapłacą oczywiści zwykli Polacy ze swoich podatków a nie winni tej sytuacji.