Sąd Rejonowy w Mrągowie skazał we wtorek mężczyznę na karę 5 tys. zł grzywny za wycięcie co najmniej 180-letnich dębów z cennymi przyrodniczo porostami podlegającymi ochronie gatunkowej. Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny.
Henryk L. został oskarżony o to, że wnioskując o wydanie zezwolenia na usunięcie drzew, podał nieprawidłową numerację działek, na których znajdowały się drzewa wymagające wycięcia. To spowodowało umorzenie postępowania administracyjnego. Z uwagi na to, że nie wystąpił do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o wydanie zezwolenia na zbiór objętych ochroną gatunkową porostów rosnących na tych drzewach, nieumyślnie doprowadził do zniszczenia cennych przyrodniczo porostów.
Sąd zmienił zarówno opis czynu, jak i kwalifikacje prawną. Sąd uznał oskarżonego za winnego popełnienia wykroczenia i przyjął, że spowodował zniszczenie cennych przyrodniczo porostów, których siedliskiem były wycięte stare dęby.
Proces w tej sprawie rozpoczął się w czerwcu ub. roku. Henryk L. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia.
Źródło: PAP

