4 C
Olsztyn
niedziela, 22 grudnia, 2024
reklama

Nielegalny towar o wartości ponad pół miliona złotych trzymali w gołębniku

DziałdowoNielegalny towar o wartości ponad pół miliona złotych trzymali w gołębniku

Specjalnie skonstruowana szafa służąca za wejście do ukrytego magazynu. Gołębnik, w którym schowany był tytoń oraz pojemniki z blisko trzema tysiącami litrów nielegalnego oleju napędowego – wszystko warte ponad pół miliona zł. Policjanci wraz z celnikami zlikwidowali magazyn z nielegalnym towarem.

Policjanci z Działdowa uzyskali informacje o tym, że w pobliskiej miejscowości na jednej z posesji przechowywane są znaczne ilości wyrobów akcyzowych, które nie posiadają wymaganych polskich znaków akcyzy.

W miniony wtorek (15.3) policjanci wraz funkcjonariuszami Izby Celnej w Olsztynie, weszli na teren posesji położonej w powiecie Mławskim i potwierdzili uzyskane wcześniej informacje.

W wyniku przeprowadzonego przeszukania funkcjonariusze zabezpieczyli blisko 390 000 sztuk papierosów, niemal 180 kg krajanki tytoniowej oraz 175 litrów spirytusu bez polskich znaków akcyzy. W jednym z pomieszczeń znalezione zostały także cztery pojemniki typu „mauser”, w których znajdowało się łącznie 2900 litrów oleju napędowego, pochodzącego z nielegalnego źródła.

Część papierosów została znaleziona w zaparkowanym na posesji samochodzie. Pozostałe towary były przechowywane w specjalnie skonstruowanych pomieszczeniach-skrytkach. Jednym z nich była profesjonalnie przygotowana szafa z odsuwanymi plecami, za którą kryło się dodatkowe pomieszczenie służące za magazyn. W podobnym celu był wykorzystywany także stojący na posesji budynek gospodarczy, który z zewnątrz miał sprawiać wrażenie, że pełni rolę wyłącznie gołębnika.
W ujawnieniu skrytek pomógł funkcjonariuszom pies służbowy, wykorzystywany przez celników i szkolony właśnie do wykrywania wyrobów tytoniowych.

Straty na jakie narażony został Skarb Państwa z tytułu niezapłaconego podatku wyniosły ponad 570 000 zł.

W sprawie nielegalnego przechowywania wyrobów akcyzowych i uchylana się od ich opodatkowania usłyszał zarzuty i został przesłuchany mężczyzna mieszkający na tej posesji.

32-letni Marcin P. przyznał się do stawianych mu zarzutów oraz wyraził chęć dobrowolnego poddania się odpowiedzialności.

Za popełnione przestępstwo skarbowe grozi mu kara wysokiej grzywny oraz pozbawienia wolności do lat 3.

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

0 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Polecane