W jednej z miejscowości w gminie Wydminy doszło do tragicznego wydarzenia – 38-letni mężczyzna został przygnieciony przez ciągnik, a holował go pijany 36-latek. Poszkodowany zmarł w szpitalu, a pijany kierowca odpowie za nieumyślne spowodowanie śmierci.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę (2.11) po godz. 12 na terenie prywatnej posesji w jednej z miejscowości w gminie Wydminy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że podczas naprawy ciągnika rolniczego 36-letni mężczyzna holował inny ciągnik, którego kierowcą był 38-letni mieszkaniec tamtejszej gminy. W pewnym momencie ciągnik przewrócił się i przygniótł starszego z kierowców. Poszkodowany w ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala, gdzie zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Sam 36-letni kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia. Gdy został zatrzymany przez policjantów, okazało się, że miał około trzech promili alkoholu w organizmie. Mieszkaniec gminy Wydminy trafił do policyjnego aresztu, a policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
We wtorek (4.11) Prokurator Rejonowy w Giżycku zastosował wobec 36-latka dozór policyjny. Za nieumyślne spowodowanie śmierci człowieka sąd może go skazać na pięć lat pozbawienia wolności.
JC