Olsztyniacy wracali do swojego rodzinnego miasta, gdy na ich oczach doszło do wypadku. Po zderzeniu aut, oba stanęły w płomieniach.
Do zdarzenia doszło w Helenowie (woj. mazowieckie), na skrzyżowaniu dróg Krasne i Wróblewo. Z relacji świadków zdarzenia – rodziny z Olsztyna – wynika, że dwa samochody osobowe zderzyły się, po czym oba wpadły do rowu i stanęły w płomieniach:
„Auto się owinęło barierą blokując drzwi i zaczęło palić, kierowca miał problem by wysiąść bo miał uszkodzony kręgosłup” – relacjonuje mieszkanka Olsztyna.
Wtedy jej partner wyciągnął mężczyznę z płonącego pojazdu i wezwali oni służby ratunkowe na miejsce zdarzenia. Po chwili auta spłonęły doszczętnie.
Poszkodowany mężczyzna został przekazany strażakom, którzy pierwsi przybyli na miejsce zdarzenia i udzielili mu pierwszej pomocy. Następnie zajęli się nim ratownicy medyczni, którzy przewieźli go do szpitala.
Gdyby nie błyskawiczna interwencja mieszkańców Olsztyna, mężczyzna prawdopodobnie zginąłby w palącym się pojeździe. Pod jednym z artykułów dot. zdarzenia, napisał syn mężczyzny, uczestnika wypadku, dziękując nieznanym bohaterom, którzy uratowali życie jego tacie.
„W imieniu mojego TATY SERDECZNIE DZIEKUJE bohaterom którzy pomogli wydostać się mojemu Tacie z płonącego auta. Gdyby nie WY byłoby po nim” – napisał pan Marcin.
boże ludzie zdejmijcie nogę z gazu czy warto później tak kończyć?
Wypadałoby podać źródło materiału video, a nie bezczelnie ukraść go z innego portalu.