Prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie, Maciej Nawacki, nie planuje zrealizować decyzji podjętej przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy, który zdecydował o przywróceniu sędziego Pawła Juszczyszyna do orzekania – przekazał w poniedziałek olsztyński Sąd Okręgowy. W odpowiedzi, kierownictwo Sądu Okręgowego w Olsztynie zażądało od prezesa Nawackiego przedstawienia informacji do godz. 13 o jego działaniach związanych z wykonaniem postanowień sądu w Bydgoszczy. Wiceprezes Sądu Okręgowego, Olgierd Dąbrowski-Żegalski, poinformował, że prezess Nawacki odpowiedział, że nie podjął żadnych działań w celu wykonania postanowienia sądu w Bydgoszczy i nie ma zamiaru takowych podejmować. Kierownictwo Sądu Okręgowego oczekuje, że Nawacki podporządkuje się decyzji sądu. Prezes Nawacki argumentuje swoją decyzję różnicą pomiędzy postanowieniem sądu a uchwałą Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego sprzed ponad roku, która zawiesiła Juszczyszyna w obowiązkach. Źródło: PAP
reklama
Tacy ludzie jak Tuleya czy Juszczyszyn powinni jak najdalej trzymać się od togi sędziowskiej.To zwykli politycy a tacy nigdy nie wydadzą sprawiedliwego wyroku.Czy tacy ludzie osądzą obiektywnie kogoś o kim będą wiedzieć że ma np. poglądy prawicowe Co tacy ludzie robią wśród lewackich manifestacji.Powinni odejść z zawodu skoro nie rozumieją symbolu Temidy z zasłoniętymi oczami
I dobrze brawo Pan Nawacki