Najbliżsi zmarłej opublikowali upamiętniający ją post na Facebooku posłanki. Nie ukrywali także co przyczyniło się do śmierci kobiety.
We wtorek (06.04) przed godziną 20 zmarła posłanka PO, Anna Wasilewska. Polityk z Olsztyna miała 63 lata. O odejściu posłanki pisaliśmy tutaj: Zmarła posłanka z Olsztyna Anna Wasilewska.
W czwartek (08.04) na Facebooku zmarłej, jej mąż wraz z zresztą rodziny opublikował oświadczenie, w którym przyznał, że koronawirus nie przyczynił się do śmierci jego żony:
„Z wielkim żalem informujemy, że we wtorek 6 kwietnia o 19:40 odeszła nasza kochana Żona, Mama i Babcia.
Chcielibyśmy wyrazić ogromną wdzięczność za wsparcie i otuchę jakie otrzymujemy. Słowa jakie do nas docierają na temat Ani napawają nas olbrzymią dumą. Jesteśmy wdzięczni, że żyła wśród nas.
Ania odeszła w ciężkich czasach pandemii koronawirusa, niemniej jednak nie ona była przyczyną jej śmierci lecz komplikacje po przebytej kilka lat temu operacji” – czytamy w pożegnalnym poście.
Bliscy Anny Wasilewskiej proszą o modlitwę za nią i dziękują szpitalowi MSWiA za profesjonalną pomoc i opiekę. Niebawem mają pojawić się informacje dotyczące pogrzebu posłanki.