Posłanka Lewicy, Monika Falej, donosi dzisiaj do policji o groźbach, które otrzymała. Falej udostępniła na swoich profilach społecznościowych nagranie, na którym można zauważyć, że mimo obostrzeń, w kościołach gromadzą się wierni w większej liczbie, niż jest dozwolone. “Ktoś zaczął mi grozić na Facebooku, a później zadzwonił do mojego biura poselskiego w Ełku, gdzie groził śmiercią” – powiedziała posłanka. Doniesienie zostało złożone w Olsztynie, a wniosek o ściganie danej osoby również został złożony. “To jest już czas na załatwienie takiej sprawy, ponieważ wcześniej po prostu bagatelizowałam takie rzeczy” – powiedziała Falej. Jak wynika z kodeksu karnego, groźby karalne podlegają grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do dwóch lat. źródło: PAP
reklama
Posłanka Lewicy Monika Falej zawiadamia policję ws. gróźb pod jej adresem
WiadomościPosłanka Lewicy Monika Falej zawiadamia policję ws. gróźb pod jej adresem
reklama
To jednak policja jest ok czy be? Bo już się z tą panią pogubiłem ….
Falej zajmij się czymś pożytecznym może wyplataniem wiklinowych koszy i daj już spokój