Część lokatorów bloku, mieszkających na dolnych piętrach, prosiła o przycięcie drzew, na co przystały władze spółdzielni. Oburzyło to pozostałych mieszkańców bloku informuje Gazeta Olsztyńska.
W połowie marca, przy ul. Gębika 16, dokonano przycięcia drzew na polecenie Spółdzielni Mieszkaniowej „Jaroty”. Decyzja ta, zdecydowanie nie spodobała się mieszkańcom wyższych kondygnacji tego bloku. Narzekają oni teraz na hałasy, które dobiegają z ulicy, a także spaliny samochodów, przed którymi chroniły ich korony drzew. Jedna z mieszkanek bloku uważa, że przycinanie drzew przeprowadzono nieprofesjonalnie i tym samym doprowadzono do wycinki, bo drzewa obumarły przez brak fachowego działania. Zdaniem kobiety, przycięto o wiele więcej niż dopuszczalne 30 proc. korony drzew.
Przedstawiciele SM „Jaroty” postanowili odnieść się do przycinki przy ul. Gębika 16:
„Wierzby białe rosnące za budynkiem od strony zachodniej przy ul. Gębika 16 zostały przycięte przez specjalistyczną olsztyńską firmę zajmującą się profesjonalnie pracami w drzewostanie. Drzewa (5 szt.) zostały posadzone na zbyt małej powierzchni, przez lokatorów wiele lat temu. Korony ich stykały się tworząc gęstą ścianę” – czytamy w oświadczeniu spółdzielni dla Gazety Olsztyńskiej.
Jak twierdzą władze, przed przystąpieniem do prac dokonano oceny stanu drzew i na jej podstawie wytypowano drzewa, które wymagały korekty:
„Drzewom odchylonym od pionu z asymetrycznymi koronami, można poprzez cięcia poprawić statykę. W powyższych sytuacjach ten gatunek można bez obawy przycinać, gdyż znosi takie zabiegi, doskonale się regenerując”
Przedstawiciele spółdzielni twierdzą, że po cięciach nie będzie śladu:
„Z uwagi na prośby dotyczące cięć od lokatorów mieszkających na niższych kondygnacjach (autorka cytowanego pisma mieszka na 2 piętrze), Spółdzielnia miała obowiązek zareagować i pomóc w rozwiązaniu problemów dotyczących silnego zacienienia mieszkań. Nie ma wątpliwości, że w tegorocznym okresie wegetacyjnym drzewa pięknie zagęszczą swe korony, a cięcia będą wręcz niezauważalne”
źródło: Gazeta Olsztyńska
Wierzba podcięta nigdy nie umiera to jest taki kameleon zawsze odrosnie