-0 C
Olsztyn
niedziela, 24 listopada, 2024
reklama

Śmiertelny cios metalowym stołkiem. 31-latek usłyszy zarzuty

GiżyckoŚmiertelny cios metalowym stołkiem. 31-latek usłyszy zarzuty

Policjanci wydziału kryminalnego KWP w Olsztynie wspólnie z funkcjonariuszami z Giżycka zatrzymali w stolicy mieszkańca Ostrołęki, który w jednym z giżyckich lokali uderzył barowym stołkiem w tył głowy 26-latka. Mężczyzny nie udało się uratować. 

Jak podaje Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie, 15 sierpnia przed godz. 4 nad ranem w jednym z giżyckich lokali doszło do utarczki słownej, a chwilę później do szarpaniny pomiędzy dwoma mężczyznami. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 26-latek, kolega jednego z nich, chciał zainterweniować i podbiegł do mężczyzn. Tak samo zachował się Artur S. – kolega drugiego z uczestników sprzeczki. Chwycił stalowy barowy stołek i uderzył nim w tył głowy 26-latka. Pokrzywdzony nieprzytomny padł na ziemię. Uczestnicy zajścia, widząc całą sytuację, natychmiast uciekli, pomimo że patrol policji był już na miejscu po zaledwie kilku sekundach. 26-latek z rozległymi obrażeniami głowy trafił do szpitala. Niestety, nie odzyskał już przytomności i po dwóch dniach zmarł.

Na miejscu policjanci przeprowadzili oględziny, zabezpieczyli ślady, przedmiot, który posłużył sprawcy do zadania śmiertelnego ciosu. Z pomocą pospieszyli właściciele lokali, którzy dostarczyli nagrania z kamer monitoringu.

Ze względu na charakter i wagę sprawy do ustalenia sprawcy bądź sprawców włączyli się także policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. – Już na wstępnie wykonywanych czynności wykluczyli, aby sprawcą był ktoś z Giżycka. Trop początkowo prowadził do Ostrołęki – informuje KWP Olsztyn. – Spośród mieszkańców tego miasta policjanci wytypowali podejrzanego. Wykonując szereg czynności operacyjnych, bardzo szybko ustalili, że 31-letni mężczyzna uciekł z miasta i ukrył się na terenie Warszawy. Kryminalni podejrzewali, że Artur S. będzie chciał uciec zagranicę. Od tego momentu rozpoczęła się walka z czasem. Policjanci musieli działać błyskawicznie. Zaledwie kilkanaście godzin wystarczyło im, aby w blisko 2-milionowym mieście zdemaskować kryjówkę podejrzanego.

policja zatrzymany z ostroleki 2

Wczoraj wcześnie rano funkcjonariusze olsztyńskiej KWP wspólnie z policjantami z Giżycka wkroczyli do jednego z wynajmowanych mieszkań na Bielanach. Tam zastali totalnie zaskoczonego 31-latka. Mężczyzna nie mógł uwierzyć, że został zlokalizowany, bo, jak przyznał, robił wszystko, aby utrudnić pracę policjantom i nie dać się złapać. Był przekonany, że skutecznie uniknie odpowiedzialności, dlatego był już spakowany i czekał na transport do Wielkiej Brytanii.

Artur S. trafił do policyjnego aresztu. W rozmowie z policjantami nie kwestionował swojej winy. Czynności w tej sprawie trwają. Po przesłuchaniu 31-latka, który w przeszłości był karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, zapadną decyzje dotyczące zarzutów.

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

0 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Polecane