Na styczniowej sesji Rady Miasta Olsztyna przegłosowana została uchwała intencyjna o zamiarze likwidacji Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niesłyszących im. Marii Grzegorzewskiej i odtworzeniu jego działalności w strukturze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Kornela Makuszyńskiego. Zgodnie z wymogami prawa, dalsze procedowanie nad przyjętym zamiarem wymagało opinii Warmińskiego – Mazurskiego Kuratora Oświaty – a ten wydał w tej sprawie opinię negatywną.
W serwisie Urzędu Miasta Olsztyna pojawił się komentarz Ratusza do negatywnej decyzji Kuratora Oświaty. O całej sprawie dokładnie pisaliśmy tutaj: Nie dla likwidacji ośrodka szkolno-wychowawczego. Negatywna opinia Kuratora Oświaty.
W sprawę przyszłości Ośrodka włączyli się posłowie i radni PiS, którzy w tym celu zorganizowali specjalną konferencją prasową. Tym sposobem sprawa, związana wyłącznie z lepszą i bardziej racjonalną organizacją pracy oraz lepszym wykorzystaniem potencjału edukacyjnego, nabrała wymiaru politycznego. Patrząc na wytaczaną z tej okazji argumentację, można dojść do wniosku, że wszędzie tam, gdzie wkracza polityka, kończy się zdrowy rozsądek, a interes publiczny traktowany jest instrumentalnie. To instrumentalne podejście objawia się tym, że w imię zaakcentowania swojej politycznej odrębności, radni i posłowie z PiS-u stają się głusi na jakiekolwiek racjonalne, merytoryczne argumenty i powtarzają te same komunały.
Jak wielokrotnie zapewnialiśmy, zamiar likwidacji Ośrodka i odtworzenie jego zadań w nowej strukturze organizacyjnej, bez naruszania środowiska edukacyjnego dzieci, jest przemyślany, przedyskutowany i uzgodniony z osobami najbardziej zainteresowanymi, czyli z Radą Rodziców Ośrodka.
Dlatego zabierając głos w powyższej sprawie warto sprawdzić stan faktyczny i odpowiedzieć sobie na pytanie, jakimi intencjami kierują się osoby wnioskujące o likwidację? Czy naprawdę ktoś sądzi, że chcielibyśmy krzywdzić dzieci i tak już pokrzywdzone przez los z uwagi na swoją niepełnosprawność? Jaki mielibyśmy w tym interes? I co to za myślenie, zbudowane na politycznej niechęci do większości koalicyjnej Rady Miasta. Dożyliśmy czasów, że nieważne czy rozwiązanie jest dobre, praktyczne i potrzebne – ważne jest, z której strony sali sesyjnej padła propozycja jego wprowadzenia.
Ponieważ argumentów merytorycznych nigdy dosyć, trzeba przypomnieć, co legło u podstaw decyzji o zamiarze likwidacji i co będzie podstawą odwołania od opinii Kuratora Oświaty. Warto wiedzieć, że:
- Likwidacja Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niesłyszących im. Marii Grzegorzewskiej w Olsztynie, wyrażona uchwałą intencyjną nr XXX/505/21 Rady Miasta Olsztyna z dnia 27 stycznia 2021 r., w głównej mierze podyktowana została słabnącym w ostatnich latach zainteresowaniem kształcenia w Ośrodku, a w szczególności w XIV Liceum Ogólnokształcącym Specjalnym dla Uczniów Niesłyszących i w Szkole Policealnej nr 1 Specjalnej dla Uczniów Niesłyszących. Obecnie w Ośrodku kształci się 58 uczniów, a w liceum i w szkole policealnej nie ma ani jednego ucznia!
- Z uwagi na małą liczbę uczniów w Ośrodku oddziały są mniejsze niż stanowią i dopuszczają przepisy. Dlatego już dziś łączy się klasę szóstą z siódmą!
- W ramach działań reorganizacyjnych planowane jest ponowne utworzenie Szkoły Podstawowej nr 17 Specjalnej dla Uczniów Niesłyszących oraz Branżowej Szkoły I stopnia nr 7 Specjalnej w strukturach istniejącego już Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Kornela Makuszyńskiego w Olsztynie. Jednocześnie nie przewiduje się żadnych zmian w stosunku do organizacji pracy uczniów. Uczniowie będą uczyć się dokładnie w tym samym miejscu, czyli w budynku przy ul. Marii Grzegorzewskiej 6 i w oddziałach, w których uczą się obecnie. Wsparcie edukacyjne dla dzieci i uczniów niesłyszących i słabosłyszących będzie zatem od dnia 1 września 2021 r. identyczne, jak obecnie.
- Każda szkoła wchodząca w skład SOSWdN będzie w nowej strukturze nadal odrębnym typem szkoły i w ramach tego typu szkoły realizowane będą zajęcia. Zatem zmiana dotyczy jedynie nazwy Ośrodka, w ramach którego będą funkcjonowały odtworzone szkoły.
- Po spotkaniach z dyrektorami obu ośrodków i Radą Rodziców podjęto również decyzję o ponownym utworzeniu Przedszkola Miejskiego nr 7 dla Dzieci Niesłyszących w nowej strukturze, zmieniając pierwotne założenie określone w uchwale intencyjnej, zgodnie z którą miało ono być włączone do Przedszkola Miejskiego nr 18 wchodzącego w skład Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego im. Kornela Makuszyńskiego. To jednoznaczny dowód na to, że władze miasta są otwarte na sugestie dyrektorów i rodziców.
- Proponowane rozwiązanie nie marginalizuje ani nie dyskryminuje uczniów z niepełnosprawnością słuchową, łącząc ich w jednej strukturze z uczniami Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Kornela Makuszyńskiego. Już dziś w SOSWdN uczą się dzieci słabosłyszące i niesłyszące, które niejednokrotnie dodatkowo posiadają niepełnosprawność intelektualną w stopniu lekkim i umiarkowanym. Taki proces ich wzajemnego poznawania się i edukacji już się toczy.
- Utworzenie w miejsce dwóch internatów, funkcjonujących w obu ośrodkach szkolno-wychowawczych, jednego, ale o większej liczbie podopiecznych, pozwoli lepiej wykorzystać istniejąca infrastrukturę i przeznaczyć drugi internat na bursę dla uczniów spoza Olsztyna, uczęszczających do szkół ogólnodostępnych. Obecnie w obu internatach jest łącznie kilkadziesiąt niewykorzystanych miejsc!
- Po spotkaniu z Radą Rodziców SOSWdN pani Ewa Kaliszuk – Zastępca Prezydenta Olsztyna została poinformowana przez przewodniczącą Rady Rodziców Ośrodka o złożeniu pisma do Warmińsko – Mazurskiego Kuratora Oświaty, w którym Rada Rodziców nie wnosi zastrzeżeń dotyczących likwidacji, a następnie odtworzenia szkół wchodzących w strukturę SOSWdN – w strukturze SOS-W.
Proponowane rozwiązanie ratuje Ośrodek i daje mu nową szansę, a miastu pozwala na racjonalizację wydatków w oświacie. Argumenty, które przemawiają za „bezszkodową” likwidacją Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niesłyszących im. Marii Grzegorzewskiej są oczywiste. Ale widać, że równie oczywista jest chęć radnych i posłów PiS-u do zaistnienia za wszelką cenę. Czemu tylko tą ceną ma być dobrostan dzieci?
Inne zdanie na ten temat ma Wiceprzewodniczący Rady Miasta, Jarosław Babalski, który podkreśla, że sprzeciw wobec likwidacji ośrodka wyraziło też wiele stowarzyszeń i środowisk. Petycję podpisało ponad 700 osób.
Informuję, ponieważ prezydent Olsztyna zdaje się nie bierze tego pod uwagę, że swój sprzeciw wyraziły m. in.: Polski Związek Głuchych Zarząd Główny, Polski Związek Głuchych Oddział Warmińsko-Mazurski, Komitet Nauk Pedagogicznych Polskiej Akademii Nauk, Towarzystwo Przyjaciół Dzieci Warmińsko-Mazurski Oddział Regionalny, Stowarzyszenie Rehabilitacji i Pomocy Osobom z Wadą Słuchu „Pokonać Ciszę”, podmioty tworzące społeczność szkolną tj. samorząd uczniowski, rada pedagogiczna, rodzice. – pisze Jarosław Babalski na swoim profilu.
Nie jestem zaskoczony. Spodziewałem się takiej reakcji. Rozczarowujący (nie pierwszy raz) jest język, jakim prezydent wyraża się o Parlamentarzystach i Radnych (trzy osoby), którzy wyrazili swój sprzeciw. Brak „klasy”, ta maniera prezydentowi Olsztyna jest niestety obca! – skomentował Radny Prawa i Sprawiedliwości.
Babalski (pis), kurator (pis), inni (pis) są przeciw likwidacji ośrodka. Petycja podpisana przez 700 osób dotyczy sprzeciwu odnośnie likwidacji ośrodka. Prezydent Olsztyna mówi o przekształceniu ośrodka. Kto kogo robi w bambuko?
Bo dla mnie wygląda, że przedstawiciele pis mówią o czymś kompletnie innym, co teoretycznie ma nie mieć miejsca. Może pan Babalski, zamiast się lansować politycznie, powinien faktycznie i rzetelnie podejść do tematu i dyskusji? Ja wiem, że parcie na szkło jest, ale takie coś powinno być raczej celem dla aktorów.