Duży sukces miasta Olsztyna. Za sprzedane tereny, udało się uzyskać o wiele wyższe kwoty, niż zakładano.
Od początku roku, miasto z rewelacyjnymi efektami wystawia swoje tereny na sprzedaż. Przypomnijmy, że to w styczniu 2021 roku, padła rekordowa w historii Olsztyna kwota za działkę przy ul. Głowackiego, która trzykrotnie przewyższyła oczekiwane 7,1 mln złotych. O historycznej licytacji i kilku innych sprzedanych terenach pisaliśmy tu: Padła rekordowa kwota za działkę w Olsztynie. Basen sprzedany!, Kolejna działka w Olsztynie sprzedana. Miasto sporo zarobiło, Kościół pozyska kolejną działkę bez przetargu?.
Jak donosi Gazeta Wyborcza, kolejne dwie działki w Olsztynie zostały sprzedane. Jedna z nich znajduje się przy ul. Sarnowskiego, w centrum Olsztyna. Jej ceną wywoławczą było 1,2 mln złotych, a miastu udało się zarobić ponad drugie tyle, gdyż teren sprzedano za 2,75 mln.
Olsztyn sprzedał także grunt przy ul. Żurawiej. Cena wywoławcza wynosiła 650 tys. zł, a działka została wylicytowana za 1,51 mln zł. Ma to być teren pod usługi rekreacyjno-wypoczynkowe.
Jeszcze chwila i tylko tramwaje zostaną miasta niedługo to i pan prezydent ratusz opierdoli pod stołem typowe myślenie na teraz a za dwa lata będzie bieda bo już nie będzie co sprzedawać
No i super! Na kawałek torowiska wystarczy, hurra!!! Pełnię mojego szczęścia psuje tylko ten tytuł: czy to aby na pewno Olsztyn wyprzedaje działki czy Olsztyn jest wyprzedawany. A jeśli to przez kogo? Pewnie deweloper postawi mieszkaniówkę, czyli jakieś beton-klocki, z których ludzie będą musieli jakoś się wydostać do pracy, do szkoły czy gdzie tam jeszcze. Czym się będą wydostawać? Samochodami oczywiście, bo komunikacja miejska specjalnie tu nie dociera. Ciasno się tu potem zrobi jak, nie powiem co bo zespołu Tourette’a nie mam i mnie zbanują. Którędy ci szczęśliwi mieszkańcy będą jeździć to chyba oczywiste…