Województwo warmińsko-mazurskie kolejny dzień z rządu zanotowało bardzo wysokie wskaźniki zakażeń koronawirusem. Zła sytuacja panuje zwłaszcza w pasie od Nidzicy przez Olsztyn i powiat olsztyński do powiatu bartoszyckiego i Bartoszyc. Pod względem nowych zakażeń region jest na drugim miejscu w kraju.
“Niestety sytuacja epidemiczna w regionie nie poprawia się, kolejny dzień z rzędu jesteśmy w czołówce zakażeń w skali kraju” – powiedział wojewódzki inspektor sanitarny Janusz Dzisko. We wtorek odnotowano 725 nowych zakażeń i 11 zgonów.
“Niestety notujemy przypadki powtórnych zakażeń. Nie wszyscy, którzy przeszli COVID wykształcili przeciwciała i osoby te ponownie chorują. Analizujemy jeden przypadek pacjenta, który ponowną infekcję przechodzi zaledwie po pół roku od poprzedniego zakażenia” – dodał Dzisko.
Zła sytuacja epidemiczna utrzymuje się w samym Olsztynie, gdzie we wtorek przybyło kolejnych 162 zakażonych (wykonano 434 testy), a wskaźnik zachorowań na 10 tys. mieszkańców wynosi blisko 9,5. W powiecie olsztyńskim przybyło we wtorek 135 kolejnych zakażonych osób, co – w porównaniu z liczba testów wynoszącą 293 – daje bardzo wysoki odsetek pozytywnych wyników wymazów. Współczynnik zachorowań na 10 tys. mieszkańców wynosi w powiecie olsztyńskim 10,6.
Wciąż trudna sytuacja utrzymuje się w powiecie nidzickim, gdzie współczynnik zakażenia na 10 tys. ludzi wynosi 12,8. Blisko połowa wymazów w tym powiecie jest we wtorek pozytywnych (42 pozytywne wymazy na 86 wykonanych). Pogarsza się także sytuacja w powiecie bartoszyckim, gdzie współczynnik zakażeń na 10 tys. mieszkańców wynosi 7,7.
“Pocieszające jest jedynie to, że nie mamy dużych ognisk choroby takich jak DPS-y” – podał Dzisko. Pozytywne wyniki to efekt badań zleconych przez lekarzy POZ.